Jeszcze nie ma zapięcia, ale już chwaliłam się tu klikaj
We wtorek Swietłana (klikaj) uczyła mnie nowego ściegu , nie mogłam być na warsztatach(klikaj) , miałam więc prywatną lekcję .Taka lekcja to cudowna rzecz, przez cały czas jej trwania instruktorka była tylko dla mnie ;-)
Listki też pokazałam (tu kliknij), bo wyszły mi nadzwyczaj ładnie.
Warsztaty w Emceku(klikaj) zostały przeniesione na czwartek i w czwartek znowu się uczyłam.
W krótkim czasie poznałam nowe sposoby tworzenia biżuterii z koralików. Oplatanie kaboszonu, szycie sznura , tworzenie listków( tu był zupełnie nowy ścieg) i dwustronny wisior to chyba dużo jak na jeden tydzień .
Wisior już uszyłam , mam do niego kilka zastrzeżeń, ale i tak jestem z siebie dumna !
Praca dwiema igłami nie jest łatwa, trzeba wprawy by nie plątały się nitki i nie łamały igły.
Szyjąc wisior połamałam 5 igieł i kończyłam go igłą bez czubka .
Wisior jest dwustronny, jednak zrobiłam zdjęcie tylko z jednej strony , druga za bardzo błyszczy i miałam z tym problem w czasie robienia zdjęć..
Listek jest umiejscowiony co nieco za wysoko i to będzie trudno naprawić. Boję się przecięcia nitki i rozsypania całej pracy. Zawieszka do sznura jest podwójna, można ją w każdej chwili połączyć koralikiem. Chcę jednak zobaczyć jak będzie wyglądała na sznurze z koralików w które się muszę najpierw zaopatrzyć!
Śliczny))
OdpowiedzUsuńUrocza rameczka! Cudnie Ci to wychodzi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam raz jeszcze
Wspaniały:)
OdpowiedzUsuńCiekawy wisior! :)
OdpowiedzUsuń