wtorek, 22 lutego 2011

Wrocław ;-)

Wczoraj pierwsze kroki po przyjeździe do Wrocławia skierowaliśmy na Rynek,najpierw przywitaliśmy się z krasnalami, potem gorąca, pyszna kawa i do domu. Mróz był okrutny;-(

Wrocław jest śliczny i mieszkają w nim cudowni ludzie.
Poznałam dzisiaj Aneladgam, żeby tylko ją ... również jej Męża i dzieci Smyka i Smykałkę.
Dzieciaki są kapitalne.Ruchliwe, ale nie wchodzące na głowę, dające pogadać i nie bojące się obcych.Mąż Magdy jest świetnym słuchaczem;-)
Spędziłam cudowne dwie godziny;-)
Od Aneladgam dostałam śliczną puszkę, pokażę później, może jutro zrobię zdjęcia.

Dzisiejszy ranek spędziłam na przeglądaniu szuflad ze skarbami córki, kilka dziurkaczy i brzegowych wycinarek wykorzystałam i zrobiłam sobie zapasy.Przeszłam też pierwsze praktyki z embosingu...podoba mi się to;-)

Jutro idziemy do Rupieciarni.

18 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę i jest mi miło, że spodobało się moje rodzinne miasto. Ja mam okazję być codziennie w Rynku. A szukanie krasnali to świetna zabawa. Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooooooooo , to blisko mojej miejscowości przebywasz:D I będziesz miał okazję zobaczyć piekne rekodzieło , i nie skromnie dodam , że moje anioły ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że miło spędziłaś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ja Ci Basiu zazdroszczę że osobiście poznałaś Aneladgam ;-) Pozdróweczki ślę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem następną, która Ci zazdrości. Uwielbiam Wrocław i jeszcze to spotkanie... Mam nadzieję, że i mnie wkrótce odwiedzisz. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma to jak mily wypad,i ta Rupieciarnia......

    Zazdrosc to brzydkie uczucie wiec postaram sie nie zazdroscic:}
    Spotkan jednak zazdroszcze wszystkim:)
    Pozdrawiam ciepeluchno:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też wrocławianka:) baw się dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Baw się dobrze Basiu i pozdrów krasnale ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. och jak cudownie się tak wyrwać na parę dni:)udanego wypoczynku...niech mrozik Was oszczędza:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje Drogie Komentatorki;-)))
    Wrocław podziwiam od kilku lat. Teraz jeszce dochodzą świetne znajomości;-)
    Nie wiedziałam,że tak dużo blogierek, których blogi odwiedzam mieszka we Wrocłwiu;-)
    Ale to wszystko chyba temet na nowy post;-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. No proszę jak miło spędziłaś czas:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ miłych słów się naczytałam o mojej rodzince :) Basiu, jeszcze raz dziękuję za odwiedziny, mam nadzieję na rewanż :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Tylko pozazdroscic,,,,,,,nie znam wroclawia ,ale slyszalam ,ze pieknie tam.

    OdpowiedzUsuń
  14. oj tak Wrocław to miasto ludzi pozytywnie zakręconych wystarczy spojrzeć na nas wrocławskie blogowiczki hihi

    OdpowiedzUsuń
  15. nie ma jak spotkania w realu...ja osobiscie jak jade do Kraju zawsze organizuje sobie male lub wieksze spotkano z dziewczynami a ze co roku jedziemy w inny zakatek Polski to grono moich poznanych kolezanek powieksza sie z roku na rok...we Wroclawiu jeszcze nie bylismy...

    OdpowiedzUsuń
  16. Aneladgam, zawsze jesteś mile widziana... adres prześlę;-)
    Znowu do Wszystkich...
    Wrocław jest cudny!
    Uwielbiam spotkania w realu ( chociaz zawsze bardzo się ich boję)

    OdpowiedzUsuń
  17. Naszego spotkania też się bałaś???

    OdpowiedzUsuń
  18. Breslau rewelka ma się rozumieć i niespotykanie dobrzy i życzliwi ludzie tam mieszkają. Się wie :)

    OdpowiedzUsuń