...ale w domu najlepiej. Wróciliśmy!!!
W skrzynce czekała na mnie przesyłka od Moniś-ki
Na początku lutego Moniś-ka wylosowała mnie i zostałam szczęśliwą posiadaczką zakładki, mikroskopijnego notesika i mini karteczki.
Wszystko jest prześliczne, ale zauroczył mnie śliczny malutki notesik z wyrywanymi karteczkami;-))))
Rozwiązuję go i zawiązuję;-)
Wyobrażam też sobie miny koleżanek, gdy któraś na wykładzie poprosi o kartkę i ja ją jej podam...
Moniś-ka, dziękuję bardzo, prezencik baardzo mnie ucieszył;-)))
Jeszcze się nie rozpakowałam... co zobaczyłam i co przywiozłam z Wrocławia pokażę jutro ;-)))
Gratuluję pięknej wygranej...
OdpowiedzUsuńNo i znów trzeba Ci gratulować :D
OdpowiedzUsuńPiękne upominki!
powrót do domu bardzo miły
OdpowiedzUsuńBardzo mi się Wrocław podoba. Fajnie, że mogłas tam pobyć:) A powrót faktycznie miły:) Nie ma to, jak przyjechać i zastać w domu prezenty:D:D:D Cudne swoją drogą. Taki mininotesik jest na pewno bardzo praktyczny. A jak pobyt w Rupieciarni??
OdpowiedzUsuńmasz rację Basiu ...
OdpowiedzUsuńnie ma to jak w swoim domku :)
piękne prezenty dostałaś ... pozdrawiam ciepło
Rzeczywiście śliczności ;)
OdpowiedzUsuńmiło,że wycieczka się udała:)
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty:)