To już mój drugi wpis dzisiaj.
Listonosz przyniósł przesyłkę od Katarzyny
Otwieranie koperty po wizycie u stomatologa to podwójna przyjemność;-)))
Śliczna kartka, prawda? Dopiero po bliższym obejrzeniu przekonałam się,że Katarzyna przysłała mi dwa w jednym.
Po odpięciu kwiatek też będzie będzie mi świetnie służył, to broszka przepięknie zrobiona z filcu ;-)))
Kasiu, dziękuję bardzo;-))) Dostałam śliczną i miłą kartkę i prześliczną broszkę;-)))
Elziutko, dziękuję za zorganizowanie wymianki.
Broszka rzeczywiście śliczna :))) Ja wprawdzie broszek nie noszę, ale może pora to zmienić?
OdpowiedzUsuńMinimyszowe broszki miałam okazję widzieć na żywo i nawet zupełnie antybroszkową osobę te cudeńka by skusiły ;)
OdpowiedzUsuńBeato, Aneladgam - miałam ogromne szczęście w losowaniu, prawda? Dostałam śliczności!
OdpowiedzUsuńprzecudne :* broszka urocza:) szczesciara z iebie :*
OdpowiedzUsuńWspaniała walentynkowa poczta i cudowna broszka!!
OdpowiedzUsuńDziękuje gorąco za udział w moim candy i podziwiam twoje prace - są wspaniałe!!!!
Oooo, jakie piękne prezenty:)
OdpowiedzUsuńPappu, Calypso, atteo -uwielbiam wymianki i rozdawajki, podziwiam prace innych i lubię je posiadać;-)))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że moja broszka się spodobała :)
OdpowiedzUsuńŚliczności dostałaś, broszka jest urocza ;-))
OdpowiedzUsuń