niedziela, 3 grudnia 2017

Ustecki jarmark.

Byłam wczoraj w Ustce na ostatnim filcowaniu w bibliotece, ale brzydka pogoda i brak czasu przed planowaną kolacją zniechęciły mnie do odwiedzenia jarmarku.
Jak od kilku lat organizowany jest on przez właścicieli Usteckiej Herbaciarni


Wpadliśmy tam dzisiaj. W Słupsku świeciło słońce, a w Ustce wietrznie, mroźno i świątecznie.

Weszłam do herbaciarni po zapasy świątecznej herbaty. W herbaciarni było miejsce, więc wypiliśmy kawę, a moja herbatka była w tym czasie odważana i pakowana. Nie mogłam się zdecydować, kupiłam więc jej sporo.

Bułki ze śledziem też kupiliśmy, zadecydował szczytny cel na który były przeznaczone pieniądze ze sprzedaży, dla zwierząt. . Bułki pyszne, a zdjęcia oczywiście nie pokażę, bo w czasie jedzenia całą buzię miałam usmarowaną majonezem ;-)
To były wszystkie nasze zakupy.

 Spotkałam znajomych sprzedających swoje wyroby i znajomych spacerujących i kupujących wyroby innych.
Jola sprzedawała śliczne anioły ( i nie tylko)


 Zdjęcia zostały zrobione w odstępie niecałej godziny, jak szybko robiło się ciemno.


Uwagę moją przyciągnęły jeszcze dwa stoiska , jedno z choinkami ubranymi w dzianinowe ubranka i stoisko z ceramiką. Niestety mam tylko zdjęcie tego drugiego.


Dobrze, że jest zimno może rzeźby z lodu postoją dłużej. Powstały wczoraj.





Teraz muszę już kończyć pisanie. Czas bowiem szykować się do teatru. Idę na sztukę "Biedermann i Podpalacze"

10 komentarzy:

  1. Basiu, za Tobą trudno nadążyć. Tyle aktywności w jednym czasie. Pięknie opowiedziałaś o kiermaszu. Ja po południu wybrałam się na spacer. Napadało świeżego śniegu. Robiłam zdjęcia, bo krajobraz bajkowy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śnieg zaczął padać, gdy jechałam do teatru, ale teraz jest chlapa, za wysoka u nas temperatura ;-)
      Może troszkę za często nie ma mnie w domu, ale teraz mam wolny poniedziałek i wtorek ;-)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Uwielbiam takie kiermasze. Zawsze coś wypatrzę i oczywiście przyniosę do domu. Śliczne rzeźby:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisałam nic właściwie na kiermaszu nie kupiłam. Mam trzy kartony i duuużą walizkę ozdób choinkowych.Niektóre od kilku lat nie są wystawiane;-)
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Widać, że fajna impreza ! Dziwi mnie tylko, że niektóre miasta nie organizują takich imprez, a biorą się za to prywatni przedsiębiorcy. Najważniejsze, że kiermasz udany !!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać na plakacie wczorajszy dzień współorganizatorem było miasto. Piszę o p.Janie jako o organizatorze kiermaszu, bo to on z żoną i córką wymyślili go i od kilku lat organizują. W tej winiarni dużo się dzieje.
      pozdrawiam

      Usuń
  4. Dzieje się u ciebie i to jak ciekawie!:) Fajna impreza!

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, te rzeźby są niesamowite.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Basiu, wszystkiego najlepszego w dniu imienin. Też lubię wałęsać się wśród kramów 😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie spędzony czas :), dużo fajnych dzieł - jest co podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń