wtorek, 3 czerwca 2014

Wspomnienia z weekendu.

W sobotę w Ostrzycach na Kaszubach odbyła się " Kaszubska Pipa".


Po kilku pobytach jeździmy tam już jak do siebie. Po raz kolejny gościł nas  Wodny Świat .


Ja nie paliłam , ale Ślubny tak


Po pewnym czasie zostało ich niewielu .Ślubny był trzeci ;-)


Główny sędzia zawodów, mimo że z Konina wystąpił w kaszubskim stroju. Kusi mnie, by Ślubny w  następnych zawodach też wystąpił w podobnej koszuli.

Nocowaliśmy "U Stolema"


Budynek hotelowy, w którym znajduje się SPA, restauracja , bar, apartamenty i zwykłe pokoje hotelowe na zewnątrz jest taki sobie, ale już tuż obok





Atrakcji w tym ośrodku moc, plaża, rejs białą żeglugą , mini golf , dla nie lubiących pokoi hotelowych domki.
Tam właśnie zdobyłam w czasie poprzedniego pobytu patent Kuczera .

Zabrałam ze sobą robótkę ( przecież inaczej nie można ;-)) Zrobiłam tylko kilka cm, dokończyłam dopiero dzisiaj, bo wczoraj odpoczywałam i wędrowałam po Waszych blogach ;-)


Oczka skrócone robione bawełniana nitką nie chcą mi dobrze wychodzić, więc pięta taka sobie, ale skarpetki świetne. Oczywiście robiłam dwie na jednym drucie .

Muszę jeszcze pokazać co dostałam od Ślubnego z puli nagród zdobytych za miejsce na pudle.


Oczywiście dostałam to co chciałam ;-)

5 komentarzy:

  1. Jak mnie sie ogromnie podobają te domki nad woda . cudnie i urokliwie .Skarpetka jest super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kubek z alfabetem kaszubskim tez bym taki chciala

    OdpowiedzUsuń
  3. Kubeczek z nutami super [ też mam i nawet nauczyłam się śpiewać] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie spędziłaś weekend, skarpetusie śliczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile to można się dowiedzieć chodząc po różnych blogach :-).
    Zawody w wolnym paleniu fajki? Fantastyczne! Bardzo lubię zapach tytoniu fajkowego, ale sama nie palę...

    OdpowiedzUsuń