niedziela, 5 sierpnia 2012

Bułeczki - przepis ;-)

 Bułeczki z otrębami
250g - otręby owsiane
250g - twaróg tłusty, chudy wg uznania
    2  - jaja
    1 łyżeczka soli
    1 łyżeczka proszku do pieczenia
szklanka ziaren wg uznania, słonecznik , siemię lniane , inne ;-)
Wszystkie składniki ręcznie łączymy ;-) Jeżeli ciasto nie chce się połączyć można dodać troszkę wody
Bułeczki  wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 25-30 minut w 175-180 stopniach.

Przepisów na  takie bułeczki pewnie w necie jest mnóstwo, ale do tej pory nie zainteresowały mnie;-)
Są bardzo sycące . Dzisiaj na śniadanie zjadłam jedną, wypiłam szklankę jogurtu i jestem do tej pory najedzona;-))) O jogurcie jeszcze napiszę!

Smacznego!!!

17 komentarzy:

  1. Czyta się apetycznie, dzięki, na pewno spróbuję! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ci pięknie. A czy te ziarenka mieliłaś, albo kroiłaś czy tak je w całości dać? Oj tak w necie dużo jest przepisów. Kiedyś upiekłam ciasto wg takowego przepisu i wyszedł mi kit.Dlatego piekę od tej pory tylko z wypróbowanych przepisów.Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziarenka są w całości. Jeżeli chcesz pulchne, mięciutkie bułeczki... to przepis nie dla Ciebie!

      Usuń
    2. Basiu bardziej się skupiłam na ciasteczkach nie bułeczkach:)Moje dzieciaki pochłaniają ogrom ciasteczek ale tylko pieczonych :)

      Usuń
  3. Fajne, do pracy dobre ... zaraz pokażę przepis nadwornemu piekarzowi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu, kiedyś robiłem bardzo podobne bułeczki. Masz rację są pyszne.
    Znam również nieco podobny przepis na ciasteczka serowe. Jest to, podobno tak przeczytałem w necie i według mistrzyni wypieków Pani Bożeny Sikoń, którą miałem zaszczyt poznać, jeden z najstarszych przepisów znany ludziom na ciasto serowe.
    W równych ilościach składniki
    mąka 250 g
    ser najlepiej wiejski kilka razy mielony 250 g
    dobre masło 250 g
    wszystkie składniki ugniatamy i łączymy ręcznie
    po wyrobieniu wkładamy ciasto do lodówki aby nieco się schłodziło
    w między czasie przygotowujemy owoce
    teraz mogą być to śliwki, bo jest na nie sezon ale mogą być i jabłka, tak mnie najbardziej smakują.
    Ze śliwek wyjmujemy pestki i kroimy je na pół. Rozgrzewamy na patelni odrobinę masła następnie wrzucamy jakieś 200 g śliwek zasypujemy cukrem i cynamonem według uznania. Tak samo robimy z jabłkami tylko kroimy je na cienkie plastry.
    Kiedy owoce nieco się zeszklą, kandyzują, wyłączamy gaz i niech sobie ostygną.
    Ciasto wykładamy z lodówki, rozwałkowujemy na około 1,5 cm placek i szklanką wykrawamy krążki jak na pierożki. Do środka wkładamy owoce tak aby móc zamknąć pierożek.
    Piekarnik rozgrzewamy do 188 stopni i wkładamy na folie aluminiową lub pergamin pierożki. Pieczemy około 20 min tak aby wierzch pierożków nieco się zezłocił.
    Podajemy na ciepło mocno zasypane cukrem pudrem.
    SMACZNEGO.
    Miłego dnia Basiu ;-). Biegnę wypróbować Twój przepis. Buziaki,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups, Twój przepis brzmi cudnie, ale jak dużo w nim kalorii;-)))
      Wiem, można spróbować z połowy porcji i chyba na taka ilość to się skuszę.
      pozdrawiam i mam nadzieję,że Ci bułeczki przypadną do gustu!

      Usuń
  5. Ja skorzystam z Twojego przepisu, lubię sprawdzone i wypróbowane.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam straszną ochotę na te bułeczki :) chyba pójdę wypróbować ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te bułeczki to tylko otręby i twaróg są podstawą? bez mąki? Bo mam zalecenie jedzenia otrąb i jako zero kuchennego talentu dopiero sie wdrażam :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez mąki.
      Nie wiem czy bułeczki wszystkim zasmakują, ja strasznie chciałabym schudnąć i mam nadzieję, że te bułeczki mi pomogą!

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź

      ps. fajne siateczki:]

      Usuń
  8. aha 111000 :) sorki za maila:))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. To cos dla mnie ,bo uwielbiam i otreby i ziarna i jogert z pewnoscia przepis wyprobuje.Pozdrawiam Basiu!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny przepis i na pewno wypróbuję, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepis, jak przepis, ale te bułeczki to twardzioszki. jak je świetnie określiła skrzatka;-)

    OdpowiedzUsuń