To już moja druga środa na rehabilitacji. Uzgodniłam już z lekarzem termin mojego wypisu ze szpitala. 15 marca, po normalnych zabiegach fizykalnych i ćwiczeniach po obiedzie jadę do domu. Jeszcze tylko dwa tygodnie i trochę ;-)
Książkę z ostatniej środy oczywiście przeczytałam. Troszeczkę się zawiodłam, bo z opisu na okładce wywnioskowałam, że problem rasizmu będzie przedstawiony szerzej.
No ale to beletrystyka.
Teraz czytam "Dziewczynę, którą nigdy nie byłam" Caitlin Moran. Książka zapowiada się ... grubo, jak powiedziała koleżanka ze szpitalnej izby. Ojciec nastoletnich dzieci biegający po domu w za kusym szlafroczku, uciekający na dźwięk dzwonka, bo - nikomu za darmo jąder pokazywać nie będzie. Czternastolatka , ateistka modląca się do Jezusa o bogactwo, próbująca je wytargować w zmian obiecując miesiąc bez masturbacji.
Zobaczymy co będzie dalej , jestem dopiero na 64 z 390 stron.
Skorzystałam z okazji i zamówiłam darmowy nr "Molly potrafi". Do domu przyjdzie papierowe wydanie, a tego internetowego korzystam teraz. Właśnie stamtąd jest wzór na ten maleńki wzorek. Może kiedyś powstanie serwetka lub przód podusi.
Mój wpis linkuję do Maknety
Rehabilitacja jest świetna, bark nabiera sprawności.
Jednak jestem bardzo zmęczona ;-)
Zdrowia zycze i szybkiego powrotu do formy, szydelkowy element bardzo ladny, a ksiazki nie znam, jestem ciekawa Twoich dalszych odczuc:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKochana zostawiam wagon pozytywnych myśli i życzę dużo zdrówka <3 Powodzenia w dzierganiu i miłego relaksu z książką :)) Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńPrzesyłam mnóstwo pozytywnej energii i życzę szybkiego powrotu do zdrowia:). Miłej i ciekawej lektury:). Dziękuję za udział w moim candy. Zapraszam wkrótce na wyniki i pozdrawiam serdecznie:).
OdpowiedzUsuńTo oby Ci te 2 tygodnie jak najszybciej zleciały, a rehabilitacja przyniosła super efekty :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście książka zapowiada się grubo. Zdrowia Ci życzę i trwałych efektów rehabilitacji.
OdpowiedzUsuńzdrówka zyczę
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą książką, jeszcze o niej nie słyszałam :-)
OdpowiedzUsuńZdrowia, zdrowia! Serwetka się ślicznie zapowiada. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Życzę powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńSerwetka będzie śliczna.
Pozdrawiam :)
Życzę bardzo dużo zdrówka !Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńZdróweczka życzę :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę. Książka...no, no. Ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńZdrowia! Zapraszam do mnie na Candy na poprawę samopoczucia :)
OdpowiedzUsuńhttp://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
Pozdrawiam ciepło!
Pomimo życiowych trudności dużo relaksu przy szydełkowaniu Ci życzę i szybkiego powrotu do domku. Bo gdzie nam będzie lepiej jak w swoim domciu:))
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj Kochana i dużo zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście książka zapowiada się grubo.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że rehabilitacja będzie skuteczna i wrócisz do domu jak nowa ;-)