Marta Madej na livie na fb pokazała jak zrobić kartkę z pop upem. Pomysł już gdzieś przeze mnie widziany,bo wszystko już było :-) ale miło gdy ktoś przypomni.
Bez tego liva karteczka by nie powstała.
Kartka powstała z resztek, które przywiozłam z warsztatów z Trzęsacza.
WOW! Przepiękna jest ta kartka. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Taka bardzo nietypowa. Wchodzę na różne tego typu blogi i większość tych kartek można przemieszać i nie wiadomo która jest czyja, bo są w tym samym stylu. Ta kartka się wyróżnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)
Dziękuję bardzo, napisałaś mi miłe słowa😊
UsuńCo prawda liva z Martą w roli głównej nie widziałam ale kartka powstała rewelacyjna. W sumie to Cię podziwiam że oglądasz te wszystkie livy i jeździsz na te wszystkie warsztaty. Ja kiedyś też chłonęłam widzę na wszystkie techniki rękodzieła, bo nigdy nie wiadomo co nasz zainteresuje. Cieszę się że wiem z czym to wszystko się je, ale ileż można. Kwiaty z krepiny też kiedyś robiłam mało tego mam do dziś książkę na ten temat, ale przyznaję bez bicia że tak cudnych mieczyków nie robiłam .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, pisałam pewnie nieraz że dopóki będą warsztaty na których mogę nauczyć się a może chociaż tylko troszkę poznać nowe techniki będę na niej chodziła i oglądała na YouTube i Facebooku.
UsuńDo robienia kwiatków znalazłam cudowną nauczycielkę sama robi niesamowite rzeczy nas uczy tylko tych najprostszych.
Pozdrawiam Aniu
Jaka rewelacyjna kartka, Basiu. Świetne papiery.
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu 😏
UsuńPierwsze, co nasuwa się na myśl patrząc na te kartkę to delikatność. Śliczna jest.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo to bardzo miły komentarz cieszę się że nawet moje kolorowanie ptaszków nie przeszkadza w ich odbiorze😏
Usuń