czwartek, 20 kwietnia 2017

Kartki ślubne

Mało karteczek ślubnych do tej pory zrobiłam. Ostatnio powstały dwie.

Na usteckim UTW odbył się ślub. Kilkoro najbliższych przyjaciół z uniwersytetu było na ślubie w kościele.
 Od całego stowarzyszenia otrzymają prezent i  życzenia na jednym z najbliższych wykładów.
Prezentem będzie obraz namalowany przez jedną z naszych słuchaczek. Karteczkę zrobiłam ja , mam tremę czy się spodoba.


 Miałam problem z doborem pary nowożeńców. W końcu dodałam takie sylwetki i jestem bardzo zadowolona.

 Karteczka jest co nieco jaśniejsza, ale tylko taka wychodziła na zdjęciu.


Kopertę również troszkę ozdobiłam :-)

Druga karteczka to już karteczka dla młodszego pokolenia. Żeni się wnuk koleżanki.



Gdy czytam na blogach słowa - miałam wczoraj chwilkę czasu i zrobiłam karteczki , po czym następuje pokaz kilku zdjęć - normalnie zazdroszczę szybkości tworzenia kartek. Ja te dwie robiłam jedno popołudnie i kończyłam dzisiaj rano.

Gdy w zapasie posiadam więcej papierów i przydasi robienie kartek staje się łatwiejsze.
Dlatego zapisałam się na rozdawajkę do Jasiowej Mamy


Moc papierów, baz do kartek z kopertami i innych przydasi do zdobycia:-)

17 komentarzy:

  1. Śliczne kartki, pierwsza szczególnie przypadła mi do gustu!
    Mi też sporo czasu zajmuje zrobienie karteczek.. Cały ten proces pomysłu, dobierania papierów a później dodatków sporo u mnie trwa.. Dlatego też ostatnio jak już mam pomysł w głowie i rozłożone materiały to robię po 3-4 karteczki zbliżone stylistycznie (jedne z potrzeby chwili, inne na zapas). I tak mi schodzi na to ponad pół dnia, a z rozkładaniem scrapowego dobytku i później sprzątaniem to często cały dzień - ostatnio często w niedzielę;-) Także też zazdroszczę, gdy czytam, że ktoś zrobił w chwilę i ukazuje się parę kartek! Oj też, bym tak chciała..
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu, obie bardzo mi się podobają i jestem pewna, że nowożeńcom spodobają się również.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super obie kartki , na 100% się spodobają
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Obie kartki wyszły rewelacyjnie! Piękne! Mi również robienie kartek nie zajmuje chwili, nawet tych prostych, najpierw muszę wszytko powyciągać, a potem zaczyna się przymierzanie, porównywanie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne karteczki stworzyłaś. Każda w innym stylu, ale obie urocze.
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne, obydwie! Do tego dostosowane do wieku par młodych...
    PS Ja czasem potrafię jedną kartkę robić cały dzień, zwłaszcza na konkurs ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne karteczki i na pewno się spodobają:-)
    Mnie też zrobienie karteczki zajmuje dużo czasu, jak mam "wizję" to i tak z pół dnia mi schodzi;-) Więc się nie przejmuj:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super kartki Basiu.Też musi być pomysł na nie,potem działanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Basiu, piękne karteczki!
    Ta pierwsza bardzo przypadła mi do gustu.
    I ja też znacznie więcej czasu potrzebuję na tworzenie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczne kartki! Miło mi bardzo, że bierzesz udział w moim candy, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow jestem pod wrażeniem.
    Piękne są te kartki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. P. Barbaro bardzo piekne kartki! Podobaja mi sie obydwie i napewno sie spodobaja parom mlodym! :)
    Myslalam, ze to ja jedna mam takie zdziwienie kiedy czytam slowa : "mialam wolna chwile" i widze, ze raptem powstalo kilka kartem... Robienie kartek dla mnie jest bardzo czasochlonne, kazdy dodatek, nadpis i kolor jest obmyslany. Kazda kartka wykonana bardzo starannie, z tego powodu czesto tez wykonuje od razu kilka kartek podobnych stylistycznie, przewaznie te, ktore nie sa na zamowienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne! bedą wspaniałą pamiatką

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniale.kartki,zwlaszcza.ta.dla.Anny.i.Macieja,dziekuje.za.odwiedziny,jz.blizej.niz.dalej.w.przyszly.piatek.bedzie.koniec,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Urocze karteczki! Ja także na wyklejenie kartki potrzebuje dużo czasu. Nigdy nie mogę się zdecydować czy ten element, czy inny, czy taki kolor czy nie. I tak czas ucieka, a na efekt trzeba czekać. Pozdrawiam cieplutko:)) choć za oknem zimnica

    OdpowiedzUsuń