Ostatnio mało robótkuję , czytam sporo.
Ostatnio przeczytane przeze mnie książki to - "Droga do Różan " i " Wiosna w Różanach " Bogny Ziembickiej, " Ekstrakt z kwiatu orchidei" Weroniki Wierzchowskiej i ostatnia , kończona dzisiaj "Powrót do Nałęczowa" Wiesławy Bancarzewskiej.
Wszystkie te książki nadają się do leniwego spędzania czasu, do czytania z przyjemnością, bez wracania do przeczytanych stron, gdy coś lub ktoś zakłóci czytanie .
Napiszę jeszcze o moich postanowieniach noworocznych.
W roku 2016 postanowiłam
Po pierwsze - robić wszystko z przyjemnością, nawet jeżeli to co robię nie jest zbyt przyjemne. Skomplikowane? Chyba nie. W każdej pracy będę musiała znaleźć cos przyjemnego, lub po prostu nie zabierać się za nią. Właściwie to ja od wielu lat robię co chcę !!!
Po drugie - chodzić na wykłady na UUTW, dodałam od razu - nie na wszystkie.
W ostatnim roku tak rzadko bywałam na wykładach, że jedna z nowszych członkiń naszego stowarzyszenia na spotkaniu opłatkowym spytała mnie ; jesteś nowa, ja cię nie znam!
Po trzecie - nie zapisywać się na wymianki i wyzwania, które obligują do publikowania lub wysyłania prac w określonym czasie.
Jednak już ta zabawa to coś dla mnie - mogę nie muszę
klikaj w obrazek |
klikaj w obrazek |
A teraz przepraszam muszę zamknąć komputer i pójść rozgryzać schemat ze wzorem siatkowym.
Koraliki czekają !
ja już nie robie postanowień, bo i tak ich nie realizowałam. .:)
OdpowiedzUsuńTo życzę wytrwałości w postanowieniach:)
OdpowiedzUsuńPowodzenie w calym roku! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam postanowień ale życzę wytrwałości.
OdpowiedzUsuńp.s. mam nadzieję, że ten komentarz się pokarze bo nie znalazłam dwóch wcześniejszych ( chochlik?). Pozdrawiam w Nowym Roku.
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa nie robię postanowień tylko idę do przodu, ale jakoś mi w tym roku ten krok ciężko postawić. Lenistwo totalne te święta i dni wolne całkowicie mnie rozłożyły i nie potrafię zrobić tego kroku. Pozdrawiam kochana i życzę wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńJa nie robię żadnych postanowień,a za książkami przepadam:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje postanowienia, też uważam, że najwyższy czas uwolnić się od planów, terminów, sprawozdań i zobowiązań, ale te woreczki i karteczki są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńU mnie zero postanowień :)), ale trzymam kciuki za Twoje
OdpowiedzUsuńBardzo rozsądne postanowienia :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńFajne te twoje postanowienia Basiu :)
OdpowiedzUsuńPostanowień w zasadzie nie robię, choć czasem się zdarzy, ale wytrwać udaje mi się tylko w tych ważniejszych i przyjemniejszych. Niestety nie udaje mi się wytrwać w postanowieniu, że nie będę kupować nowych wzorów haftu matematycznego dopóki nie wyszyję tych, które już mam - w tym roku kupiłam ich już osiem.
OdpowiedzUsuńTwoje pierwsze postanowienie powinniśmy wszyscy sobie przyswoić, bo w każdej pracy na pewno da się znaleźć coś przyjemnego, jeśli by się chwile zastanowić, a często nam się po prostu nawet tego nie chce zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam życząc wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Postanowienia super:) Powodzenia i wytrwałości:)
OdpowiedzUsuń