środa, 27 stycznia 2016

Oponki ! Czytanie !

Robi się je bardzo łatwo, pod warunkiem,że uda się zrobić dwa pierwsze okrążenia. Ja miałam z tym spory kłopot, takie maciupeńkie koraliki :-)
Potem poszło jak po maśle.
Na warsztatach zrobiłam jedną zawieszkę


W domu powstała druga

Zostało kilka koralików, okazało się ,że mam w domu takie same . Dodałam i powstała trzecia troszkę większa.



Teraz wystarczy dorobić zawieszki i powstanie komplet składający się z kolczyków i zawieszki na łańcuszku.

Oprócz koralików troszkę "udzielam się kulturalnie"
W sobotę byłam w teatrze Muzycznym w Gdyni na "Duchu", moje odczucia są podobne do tych opisanych w recenzji. 
W poniedziałek poszłam z koleżankami do kina. "Moje córki krowy" to film prawdziwy , emocje ... Mnóstwo emocji. 
 Nie będę więcej pisać to trzeba obejrzeć.
Czytam "Pocałunki piasku". Jak przeczytałam na okładce "jest to poruszająca i inspirująca historia Saharyjki w kulturowym potrzasku" opisana przez Reyes Monforte


Jak widać, pod książką leżą papiery, zaczęłam robić kartki wielkanocne.
Dzisiaj środa -  trwa "Wspólne czytanie i dzierganie'  

Witam nową Obserwatorkę , rozgość się !

Pięknie dziękuję za tak cudne komentarze na temat moich żabotów"

18 komentarzy:

  1. Piękny komplet wydziergałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam koraliki! Tylko cały czas mi się wydaje, że nie podołałabym. Twoje oponki są śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koraliki jakoś ujarzmiłam, ale tylko te prostsze wzory! Okazuje się ,że można;-)

      Usuń
  3. Gdy przeczytałam tytuł, pomyślałam, że jutro jest Tłusty Czwartek :) Oponki są śliczne!
    Miłego dnia,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany, że mi się nie skojarzyło. Chyba sobie usmażę .

      Usuń
  4. Przecudne oponeczki :)), wciągają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za koraliki podziwiam Cię Basiu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie kolczyki sama bym chciała:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja pomyslalam o tych ciastkach oponkach- musze niedlugo zrobic! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powstanie piękny komplet :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ukrywam,wpadłam wiedziona tytułem posta, jak słodyczomaniak po zapachu. Myślałam, będzie smacznie. I co.....jest jak zawsze pieknie, choć to inne od tych słodkich oponek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Pełen podziw dla łączenia małych koraliczków - nie posiadam aż takiej cierpliwości - książkę już zaznaczam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Oponki, a głodnej chleb na myśli, bo pomyślałam o oponkach, które na Tłusty Czwartek robi moja babcia. Babcine oponki są przepyszne, a Twoje przepiękne.

    OdpowiedzUsuń