sobota, 10 października 2015

Zmęczona, ale zadowolona !

Tak wygląda moje samopoczucie po naszym wędrowaniu.
Dzisiaj całe przedpołudnie spędziliśmy w parku Technikum Leśniczego w Warcinie, które mieści się w dawnej posiadłości Bismarcka. Latem lub po uprzednim kontakcie telefonicznym można zwiedzać cały obiekt , my pojechaliśmy niezapowiedziani.


Widok pałacu od strony parku

 Stojąc przed tym cmentarzem psów robiłam zdjęcie pałacu ,

potem zwiedzaliśmy resztę parku - żródło Joanny , zasilające stawy w parku.

Spodobało mi się oczko wodne z trębaczem ... Dużo chodziliśmy alejkami w parku.
Potem zmęczona cierpliwie czekałam aż Ślubny podejdzie do szpitala dla ptaków, obejdzie Centrum edukacji, obejrzy pomnik konia zainstalowany w bocznej ścianie budynku , zauważy pomnik M. Konopnickiej, armatę stojącą na trawniku ... Ja to wszystko widziałam będąc na wycieczce UUTW z prof. Sobiszem z AP.
Czekając na Ślubnego ćwiczyłam skłony .


W domu zaś, po smacznym obiedzie , ćwiczyłam zwijanie różyczek.



Już zapomniałam, jak bardzo mi się takie różyczki podobają.

13 komentarzy:

  1. Super wycieczka, a różyczki z liści i ja uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widok takich ślicznych liści zawsze kojarzy mi się z takimi różami ;-)

      Usuń
  2. Piękne te liście, a różyczki mistrzostwo świata po prostu;)
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko zasługa liści, a różyczki no cóż jak takie polne, każda inna ;-)

      Usuń
  3. Ja dziś też wybrałam sie na spacer i podobnie jak Ty jestem zadowolona,ze wyrwałam się z pracowni...
    Różyczki śliczne, ja mam jednak problem z ich związywaniem- nici sie zsuwają, a jak Ty sobie radzisz z tym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubimy takie wypady, już mamy plany na następną wycieczkę.
      Liście jeszcze nie są bardzo wysuszone, więc zaciśnięcie nici zupełnie wystarczy, nawet nie wiązałam.

      Usuń
  4. Dziękuję Ci! Zapomniałam ze je także robiłam! Wspaniałe rozyczki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny bukiecik :) Uwielbiam takie wypady, i te dłuższe i te krótkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny bukiecik :) Uwielbiam takie wypady, i te dłuższe i te krótkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku jak ja ci zazdroszczę Basiu tego zwiedzania, ale nie zmęczenia. Chociaż to takie "dobre" zmęczenia. A liściowe róże cudne. U nas niestety albo zielone liście na drzewie, albo już całkiem suche i brzydkie pod nim..

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezwykle urokliwe miejsce. A mnie zauroczył bukiet, co prawda już podobne widziałam, ale dopiero u Ciebie zobaczyłam rozetę z liści pod kwiatami, genialne !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny bukiecik z kolorowych jesiennych liści. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny bukiet...uwielbiam liście w tych kolorkach jesiennych..

    OdpowiedzUsuń