sobota, 26 kwietnia 2014

Przyda się ?

Pisałam,że robię porządki i staram się zrobić troszkę miejsca.
Miejsca wolnego jeszcze nie ma, a już przytargałam do domu nowe "stare" gazetki.


Gazetki przywiozłam od  mojej Przyjaciółki , której łatwiej niż mnie przychodzi pozbywanie się niepotrzebnych  rzeczy.

Handarbeit z roku 1987
może kiedyś spróbuję ;-)

Juz okładki gazetek mówią wiele, a w środeczku jest jeszcze lepiej.

Serweta dla Córki robi się. Pierwszy  motek nici prawie skończony, rząd 46 robi się . 


16 komentarzy:

  1. Kiedyś próbowałam zabawy z tym haftem,ale niestety poległam :)
    Serweta dla córki będzie piękna już nie mogę się doczekać efektu końcowego :)
    Pozdrawiam Kasia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze taka piekna ta serweta no I ten kolor, napatrzec sie nie moge hehe U mnie kiepsko z cierpliwoscia do takich rzeczy, checi sa a po paru rzadkach wymiekam

    OdpowiedzUsuń
  3. O te gazetkowe przydasie z pewnością zmienisz w jakieś cuda, czekam z niecierpliwością. Podziwiam piękną serwetę i pozdrawiam. Ala

    OdpowiedzUsuń
  4. Bedzie piekna serweta ,gratulue, ania

    OdpowiedzUsuń
  5. no to obie jesteśmy chomikami- każda rzecz jest oglądana przeze mnie kilka razy i zamiast wyrzucić już niepotrzebne to tylko przekładam je na inne miejsce:(
    serweta jest śliczna i taka sie zapowiadała już od samego początku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja właśnie dziś dostałam kartonik z przydasiami do haftu po przodkach. Wszyscy wierzą, że mnie się wszystko przyda. Boję się, że mężowi skończy się cierpliwość i eksmituje moje zbiory robótkowe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gazetki na pewno Ci sie przydadzą. Serwetka się pięknie zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  8. Serweta pięknieje w oczach. A gazetki, ach - troszkę sobie powzdycham :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ piękna! Taki cudny energetyczny kolor. Gazetki na pewno się przydadzą:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na gazetki robotkowe reaguję jak narkoman. Muszę mieć! I znoszę do domu zwłaszcza te stare :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie się robi Basiu:)) i pięknie dziękuję za kurki :))) cudne
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna serweta :) a gazetki istny skarb ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam pistacje, kolor pistacjowy a w serwecie ,którą robisz zakochałam się od pierwszego wejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne gazetki - do hardangera zachęcam, może być miłą odskocznią od szydełka, którego przecież nie możesz porzucić, bo cudeńka nim wyczarowujesz, jak ta serweta :)

    OdpowiedzUsuń
  15. he he tak to jest z porzadkami- jedno ubywa drugie przybywa :P pozdrawiam i powodzenia z ta serweta

    OdpowiedzUsuń