Nie miała to być taka zwykła czapeczka , ale pasująca do tego sweterka.
Niedługo rodzi się pierwsze dziecko następnego pokolenia i moim zadaniem było dorobienie czapeczki.
Wzór łatwy, nie było trudno go odrobić. I na tym skończyła się ta łatwa część pracy.
Ja takich maleństw nie robiłam już kilkadziesiąt lat. ( pewnie ze 35)
Jak wygląda taka mała czapeczka? Jaka mała powinna być?
Jak dobrać kolor wełenki do sweterka z przeszłością. Bałam się go wybielać, bo co będzie jeżeli się zniszczy, jeżeli wybielacz zaszkodzi Maleństwu ?
Mała czapka, a tyle pytań.
Jak widać czapeczkę wykończyłam w ząbek ;-)
Wiązanie zrobiłam z dwóch oczek na drutach. Robiłam na okrągło,na dwóch krótkich drutach.Zakończenie jest z czterech oczek.
Nie wiem już ,czy to gdzieś widziałam,czy sama wymyśliłam, ale sznureczki takie robię szybciej niż na laleczce.
Troszkę wełenki dla maluszków kupiłam, więc pewnie jeszcze coś zrobię ;-)
Grono obserwatorów znowu się powiększyło.
Serdecznie witam: Agu-się i Marapuamę!
Ato, spodobała mi się twoja charakterystyka Jastarni, Juraty i Helu. Zgadzam się z Tobą w 100 %
Ja nad morze na plażę latem nie pójdę, nie lubię plażowania, mimo że wiele lat mieszkałam w Ustce .
Wyszła wspaniała dosłownie identyczna jak sweterek Maria
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim dziełem! Czapeczka idealnie pasuje do sweterka - tak jakby odnalazła się ta zagubiona przed laty:) Druty to dla mnie czarna magia, więc tym bardziej podziwiam! Buziaki!
OdpowiedzUsuńBasiu, czapeczka poza odcieniem bieli idealnie pasuje do sweterka.
OdpowiedzUsuńPodsyłam Ci link do rozmiarów czapeczek. Ja w ubiegłym roku korzystałam z niego i czapeczki były akuratne.
http://kochamczapki.pl/rozmiar-czapki-a-wiek-dziecka.php
Pozdrawiam
Uwielbiam takie maleńkie ubranka robione samodzielnie
OdpowiedzUsuńGratulacje Basieńko ;))) Lubię natykać się na Twoje imię na liście zwycięzców ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładną i zgrabną czapeczkę dorobiłaś - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJakie to śliczne! Jakby coś, to wiem do kogo mam się zgłosić ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem odosobniona w ocenie miast na Półwyspie ;-)
Aaaa! I uwielbiam morze zimą i wczesną wiosną! Zwłaszcza chodzenie na czworaka w poszukiwaniu bursztynów :-D
OdpowiedzUsuńPięknie i wręcz idealnie dopasowana czapeczka!
OdpowiedzUsuńMaleństwu będzie milutko i cieplutko.
Pozdrawiam ;)
Czapka wyszła jako idealny dodatek do sweterka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w rozdawajce u Biety :) i czekam na zdjęcie serwety w całej okazałości u Ciebie :)
Że tak powiem ,czapki z łów;)Jak patrzę na tę czapunię,to dla mnie wyższa szkoła jazdy;)
OdpowiedzUsuńWielki szacunek Ci posyłam, pięknie dopasowałaś czapeczkę do sweterka, przyznam, że nie wszystkie wzorki potrafię powtórzyć , czekam na dalsze maleństwa bo jestem świeżą babcią, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to dzięki Tobie znów jest komplecik. Świetnie sobie poradziłaś i niech nie zgubią czapeczki.
OdpowiedzUsuńIdealna! Cudowna!
OdpowiedzUsuńAle świetnie sobie poradziłaś! Czapeczka jest prześlicznie zrobiona i pasuje idealnie do sweterka :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik wyszedł! Super!!!
OdpowiedzUsuń