piątek, 1 marca 2013

SMS numer 71466 o treści GP.KP.21

O Ewie i jej pracowni piszę często i dużo!
 W jej pracowni panuje tak miła atmosfera,że staram się bywać tam jak najczęściej.
I nie przeszkadza wcale ,że  talentu mi troszkę brakuje i moje prace można zaliczyć do prymitywnych.
Pewnie taki mam styl ;-)))

Wczoraj też byłam na Polepiuchach. Troszkę lepiłam. Ale o tym będzie bliżej Wielkiej Nocy.
Do domu przyniosłam wcześniej wykonane prace.

Jednym z tych przedmiotów jest mój pierwszy talerz, lepiony chyba jesienią. Pierwsza moja praca.
Za namową Ewy poszkliwiłam go, mimo że słabe zacieranie sprawiło pękniecie talerza w czasie wypału.

talerzyk po pierwszym wypale

poszkliwiony, wypalony
Właśnie dlatego, by powstawały nowe pracownie, nie tylko ceramiczne, by każdy kto chce mógł poznawać tajniki różnych dziedzin rękodzieła, by rękodzieło rozwijało się powinniśmy popierać rękodzielników.

W naszym regionie organizowany jest przez Głos Pomorza plebiscyt na Kobietę Przedsiębiorczą
Ewa z Domu Mokoszy  dostała nominację .

Można wysłać sms o treści   GP.KP.21  na numer 71466.

-=-=-=-=-=-=-=-=

Dziękuję za wszystkie komentarze.
Agnieszko rozgość się i zostań na dłużej ! 


13 komentarzy:

  1. Zazdroszczę wszystkim tych kursów, pracowni gdzie można choćby popatrzeć na rękodzieło innych czy też kiermaszów. W mojej mieścince mogę tylko pomarzyć o takich miejscach. Talerz piękny.
    Pozdrawiam
    Izabela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracownia Ewy jest oddalona od mojego domu prawie 25 km. (muszę sprawdzić dokładnie;-)

      Usuń
  2. końcowy efekt talerzyka bardzo ciekawy zwłaszcza te kolorki :) ciekawa jestem cóż to powstało domyślam sie że w temacie Wilekiej Nocy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Basiu, talerzyk jest piękny :) i WCALE nie prymitywny!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja w Twoich lepiuszkach nie widzę nic prymitywnego. Talerzyk świetny. Jak się rozkręcisz w tej dziedzinie to nas tu nie raz zaskoczysz. Trzymam kciuki za Ewę i chętnie wyślę smsa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, mogę tylko pozazdrościć takich możliwości. Fajnie tak spotkać się stworzyć coś w grupie. Talerzyk bardzo fajny.
    Często zerkam do ciebie i zerkam na poczynania z glinką i jestem pod wrażeniem umiejętności.
    Ciekawe co szykujesz na Wielkanoc ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie talerzyk jest fantastyczny, też bym się tak pobawiła tylko nie mam gdzie:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Basiu masz tych talentów jeszcze dużo? Świetny,a twórcze spotkania to sama radość [SMS wyslę ] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny jest ! Ten kwiatuszek jak fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze trochę i będziesz nas wszystkich zaskakiwać profesjonalizmem. :)

    OdpowiedzUsuń