Było dużo czasu i te kartki skończyłam na warsztacie. Agnieszka bowiem pomogła nam, m.in. przygotowała na wyciętych papierach przeszycia , związała kokardki. Nam pozostało tylko wycięcie motylków i listków, i złożenie kartek.
Miło spędziłam 17 DWC, byłam na mniejszej ilości warsztatów niż w latach poprzednich, ale za to spędziłam więcej czasu z Elą.
Podziwiam Elę, że w tak malutkim mieszkanku potrafi utrzymać idealny wręcz porządek w swoich przydasiach.
Podziwiam Elę, że w tak malutkim mieszkanku potrafi utrzymać idealny wręcz porządek w swoich przydasiach.
Eluniu, dziękuję za serdeczne przyjęcie i do następnego spotkania ;-)
Bardzo ładne karteczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńFantastyczne :) wieziałam, ze potem będzie mi żal, że nie pojechałam na warsztaty, no i Elunię odwiedziłąs :) super :)
OdpowiedzUsuńAga, nie płakaj, będą następne spotkania. Ja już w sierpniu jadę do Trzęsacza. Będziemy z Cynką tworzyć cuda ;-)
UsuńCudo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńKochani kartki Basi na żywo - to małe dzieło sztuki. Przepięknie skomponowane i wykonane. Dla mnie nawet jeśli Basia byłaby u mnie cały miesiąc to i tak za mało. To taka moja pokrewna dusza od tylu lat, że zawsze tęsknię. Aguś jeszcze będzie nam dane się spotkać. Zawsze każda blogerka we Wrocławiu może liczyć na moje wsparcie kawką. No chyba że zostanę bezrobotna Gaga pozdrowienia
OdpowiedzUsuńEluniu, w przyszłym roku to ja zapraszam Cię na obiad. Będziemy się szlajać po mieście i żadna pogoda nam w tym nie przeszkodzi ;-)
UsuńŚciskam.
no ba dwie szlajające się blogerki ....oj Słupsk tego może nie przeżyć hihihi
UsuńWow, sliczne karteczki a spotkania z Elą zazdraszczam.Fajna kumpela.
OdpowiedzUsuńBasiu, przepiękne te kartki, po prostu perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńUściski.
Kolejne piękne karteczki!!! Owocne spotkanie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe kartki, a takie spotkania są super! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń