niedziela, 14 października 2018

Skończona praca !!!

Dlaczego aż trzy wykrzykniki?
Ano dlatego, że po raz pierwszy rozpoczęłam i dokończyłam filcowanie na warsztatach. Warsztaty odbyły się w Metodisie, jak zawsze :-)
W domu pozostało tylko płukanie i suszenie.
Wiem, można się przyczepić do tego i owego, ale ja nie dam o mojej czapce powiedzieć niż złego.
Nasza instruktorka Iwona zmieniła co nieco w kolorystyce zamówionej przeze mnie materiałów do filcowania i ta zmiana wyszła tylko mojej pracy na dobre.
Filcowałyśmy czapki, jedna z koleżanek nie nosząca czapek ufilcowała cudny komin.

A to moja czapka jeszcze przed filcowaniem 
przód
tył
Czapeczka nie jest w paski, to odbiła się forma mojej czapki do układania wiskozy, wełny i dekorów. Każda z nas sama zrobiła sobie formę. Ja mam sporo krótszą niż inne uczestniczki warsztatów. Nie wyobrażam się bym nosiła czapki typu krasnal.





Zdjęcia czapki robiłam i w słońcu i w cieniu a i tak nie udało mi się uzyskać na zdjęciu właściwy kolor czapki.

Zastanawiałam się po co filcuję tę czapkę. 
Już wiem do noszenia, czekam nawet na zimny listopad, no dobrze może być grudzień :-)

14 komentarzy:

  1. Czapka jest ciągle w moich planach filcowania i odkładam z roku na rok. Dlatego gratuluję i podziwiam. serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje berety są tak śliczne Ewo, że ja nie zamieniłabym je na żadną czapkę
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Też bym sobie taką czapkę chętnie ufilcowała, też taką krótką i w takich kolorach. Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  3. noooo Basiu - zakończone w trakcie kursu!!!!!!! Brawo!
    ile to pracy i czasu - wow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Filcowałyśmy od godz 8 do 13,30. Trochę nam zeszło. Wszystkie jesteśmy zadowolone, a instruktorka zaskoczona, że tak krótko to trwało.
      pozdrawiam

      Usuń
  4. Basiu jesteś uzdolniona wszechstronnie czapka ufilcowana samodzielnie fiu fiu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, rewelacyjna czapeczka, bardzo artystyczna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę Ci tych warsztatów i zdobytych umiejętności a czapa wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń