sobota, 3 marca 2018

Lutowy lift na "rogatym blogu"



https://swietanaokraglo.blogspot.com/2018/02/liftujemy-kartki-wyzwanie-lutowe-212.html?showComment=1517941708979#c743876951520964362


Inka do liftowania zaproponowała trzy karteczki , których autorkami są dziewczyny biorące udział w zabawie -  AniaLidka i Carpediem

Ja do liftu wybrałam kartkę Ani  (KartkoweLove)



 Zrobiłam kartkę i zastanawiam się czy to jest jeszcze lift czy już nie ;-)





Pełna obaw, czy praca zostanie zaliczona zrobiłam jeszcze lift kartki Carpediem



Tu się , moim zdaniem, wszystko zgadza ;-)



Idąc za ciosem bo zostały mi paski choinek zrobiłam następne bardzo podobne  do tej z jelonkiem kartki.


20 komentarzy:

  1. Bardzo fajne i pomysłowe kartki:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, trzymam kciuki aby udało się zaliczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też czasami się nakręcam i robię więcej kartek:) Świetne lifty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu, świetne kartki. Myślę, że ta pierwsza to jak najbardziej lift z dużą dozą indywidualności.
    Buziaczki posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne, wyjątkowe, niepowtarzalne:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się lift kartki Ani :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lift, czy nie lift jest piękny. Ja jestem na tak. Mroźny, zimowy. Fantastyczny. Pozostałym też niczego nie brakuje 😀

    OdpowiedzUsuń
  8. Artystyczne dusze ciężko poskromić ;))
    Dlatego taki lift jak ten pierwszy z dwoma płatkami śniegu zamiast bombek, napisem trochę w innym miejscu i brzegami które przypominają oryginał jest doskonałym liftem! Nadałaś jej własny charakter i to jest ok.
    Mnie najbardziej o dziwo podobają się te ostatnie, z resztek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Połechtałaś moje ego ;-)
      Resztkowe karteczki służyły za pole do eksperymentowania. Dużo koronek, gaza, perełki w płynie, tuszowanie i chlapanie farbą, bałam się że to mnie przerosło ;-)

      Usuń
  9. Basiu, takie eksperymentalne prace często przebijają te ,,poprawnie,, robione (a ile zabawy/radochy z nimi).
    Podobają mi się obydwa lifty. Widzę, że też kurczowo liftowych wytycznych się nie trzymasz idąc swoją drogą. Miłego reszty dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. te ostatnie podobają mi się w tej wersji bo zarówno kolor jak i trójkąty fajnie budują całość :)

    OdpowiedzUsuń