 | |
| klikaj w banerek |
Wyzwanie mega trudne!
Najpierw czekałam na karteczki innych dziewczyn , by się zainspirować.
Potem postanowiłam nie oglądać innych blogów, nie szukać pomysłów w internecie.
Jednak ciekawość była duża ! Sporo kartek obejrzałam, w końcu zrobiłam i w prima aprilis pokazuję bożonarodzeniową karteczkę ;-)
Początkowo brokatem obsypane miały być wszystkie elementy, kwiaty, liście i cała świeczka. Jednak brokat mnie pokonał. Równiutko obsypał mi biurko i spodnie a na elementach nie chciał rozłożyć się w satysfakcjonujący mnie sposób.
Napis to pierwszy element wycięty moim wykrojnikiem na mojej maszynce - big shocie , który wykorzystałam.
Basiu świetna jest ta kartka z quillingowa świeczka . I po co Ci inspiracje skoro sama wymyśliłaś takie piękne światełko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie .
P.S. Na Twoje pytanie zostawiłam odpowiedź na moim blogu
że sama ukręciłaś te malusie z papieru zawiniątka? wow - chylę czoła, zazwyczaj oglądając fotkę człowiek nie zdaje sobie sprawy jak małych to jest rozmiarów - zręczne paluszki fiu fiu :) cudna karteczka
OdpowiedzUsuńCudowna karteczka :)
OdpowiedzUsuńNo i fajnie:)))
OdpowiedzUsuńsuper ,że masz wykrojnik,ja zawsze mam problem z napisami:)))
Bardzo pomysłowa i ciekawa karteczka! Ja też tak robię; podglądam u innych, denerwuje się, że nie potrafię, a potem wycinam i kleje po swojemu. Ale to chyba o to chodzi. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAle się nazwijałaś papierków ,podziwiam cierpliwość i efekt :-))) Piękna kartka :-)))
OdpowiedzUsuńPrześliczne zawijaski :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPięknie ułożone ozdoby quilingowe. Świetny pomysł na kartkę ze światełkiem :)
A to brokat niedobry, na szczęście kartka zaświeciła i bez niego ;) Maszynka to dobra rzecz, fajnie, że ją masz!
OdpowiedzUsuńWypracowana kartka po swojemu :) świecąca bez sypanego brokatu ( lepszy w kleju )
OdpowiedzUsuńDzisiaj przeglądam wszystkie prace i komentuję i nadziwić się nie mogę, ile przeróżnych technik i świetnych pomysłów mamy w tej edycji. Quilling jest mi zupełnie obcy, ale szczerze podziwiam za cierpliwość i dokładność .
OdpowiedzUsuń