Pomimo dużego prucia 1/3 pleców już mam
Sprułam pięć segmentów podstawowego wzoru;-( Teraz jest osiem.
Oczko leciało.
Robiąc szydełkiem pamiętam, że trzeba sprawdzać robótkę, przy drutach o tym zapomniałam.
Urszulo, rzeczywiście zaczęłam robić chustę razem z Maknetą. Niestety jak na dzierganie po latach mohair nie był dobrym wyborem. Do prucia się nie nadaje:-(
Zrobiłam wtedy niedużą chusteczkę na szyję , noszę ją dosyć często.
Jazz , do jesieni to sama zdążysz nauczyć się dziergać i sama sobie taką, lub podobną tunikę zrobisz.
Dziękuję wszystkim, które w komentarzach napisały, że wierzą w moje umiejętności i determinację .
Sporo osób chwali się swoimi wytworami kuchennymi. To ja też !
Wczoraj upiekłam takie babeczki. Były też rogaliki, z naciskiem na były.
Na zdjęciu jest jedna babeczka, ale pełen babeczek talerz nie chciał współpracować z aparatem.
Na zdjęciu widać fragment ślicznej serwety, którą za przysłowiowe grosze nabyłam w lumpiku.
Serdecznie witam Kasię , jagodaj , Slonce, mery namę i Klemenciol.
Ojej, ale Was dużo!!!
Fajny kształt ma ta babeczka :)
OdpowiedzUsuńCo do drutów to podziwiam cierpliwość!
Pięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńSuper wygląda pozdrawiam kochana.
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo ciekawie się prezentuje ;) czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńNiestety, czynności ze soba powiązane:robić-pruc(sama przed chwil kilkoma sprułam trzy dni dziergania).Potem jednak jaki efekt będzie....:):):)
OdpowiedzUsuńCzekam na finalną prezentację.
Pozdrawiam:)
No trzeba przyznać, że fanów masz bardzo dużo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ciekawy projekt sobie wybrałaś.
OdpowiedzUsuńJeśli można to ja babeczkę chętnie skubnę :) Ciekawie się zapowiada Twoje dziergadełko, fajny wzorek. Miłego i słodkiego czwartku :)
OdpowiedzUsuńbabeczka w sam raz na dzisiejsze obżarstwo :) smacznego Basiu :)
OdpowiedzUsuńno wiem coś na temat prucia moheru...lepiej kupić nową włóczkę haha. Basiu efekty są śliczne
OdpowiedzUsuńDo jesieni mego życia może wreszcie się nauczę ;P Napewno nie wcześniej :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ciekawy wzór..czekam na resztę i marzę o tej pysznej babeczce, pasowałabym mi do porannej kawusi:)
OdpowiedzUsuńale ciekawy i jak dla mnie skomplikowany wzór,czekam na efekt końcowy,oby bez prucia,
OdpowiedzUsuńCiekawie!:)
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do siebie!
Powodzenia z dzierganiem, oby jak najmniej prucia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego weekendu!
Asia
Ładny wzór :) a te babeczki mniam aż u mnie pachną.
OdpowiedzUsuńale będzie satysfakcja jak to skończysz:)
OdpowiedzUsuńpiekny wzor!
OdpowiedzUsuń