Nie jestem automatem i nie muszę tego udowadniać;-)))
Przez weekend wstrzymuję się od komentowania na blogach, które wymagają ode mnie wpisywania bzdurnych zlepek liter ( bo chyba wyrazami tego nazwać nie można).
Nie przekonywuje mnie tłumaczenie,ze chroni się w ten sposób blog przed spamami i trolami blogowymi.
Jestem w świecie blogerów trzy lata.
Usunęłam jeden komentarz, tylko dlatego że osoba wpisująca go próbowała obrazić inną osobę komentującą na moim blogu.
Ja uwag się nie boję, lubię czytelne i szczere komentarze;-)
Zawsze można wprowadzić moderowanie komentarzy.
sprawdzam, czy na moim blogu trzeba wpisać abrakadabra, lub inny wyraz;-0
OdpowiedzUsuńOjej, to ja tez sprawdzę u siebie:)))
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo denerwuje ta weryfikacja, a ostatnio stała sie jeszcze bardziej upierdliwa bo trzeba wpisac dwa "wyrazy"....
OdpowiedzUsuńAle jak samemu sobie wpisuje się komentarz to wtedy nie ma weryfikacji :D
Na szczęście okazało się,że i u mnie nie ma durnych słówek;-)
UsuńMnie także te "weryfikatory" wkurzają, ale widzę, że pomimo próśb i gróźb nadal funkcjonują; osobiście nie widzę zasadności takich weryfikacji; blog mam prawie 6 lat i żadna "trola" ani "mola" na niego mi się nie przypałętała z powodu braku weryfikacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Może nas takie trole, mole nie kochają;-(
Usuńno właśnie popieram !
OdpowiedzUsuńCo oni wymyślają?? Że jeden jest taki, że trudno to odczytać?? Bo co? Maszyna była w stanie przeczytać jedno słowo to teraz są dwa?? Masakra :(
Ja już dwa razy pisałam u siebie o tej sprawie.
Może maszyny są coraz bardziej mądre ( a może mądrzejsze?) i niedługo będą nami rządzić?
Usuńpopieram..u mnie tez nie moge tego wyprostowac...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPopieram!!!
OdpowiedzUsuńjeszcze żeby dało się odczytać te słowa bez problemu :( naprawdę odechciewa się pisania czegokolwiek. Głupota i tyle.
Ja też weryfikacji nie lubię:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBarbaro,oczywiście że masz rację.A te weryfikacje niczemu chyba nie służą,a odbierają chęć pisania komentarza i zabierają czas...
OdpowiedzUsuńMnie tez to męczy.
OdpowiedzUsuńMoże ktoś nie wie, że coś takiego ma.
Może zrobimy akcję, że na blogach z weryfikacją będziemy przez weekend pisać komentarze o treści "Uwolnij komentarze" :))
Podoba mi się twój pomysł,ale to może ja zastosuję w przyszłym tygodniu, teraz po prostu nie piszę komentarzy i zapisuję sobie ile ich nie wpisałam,ciekawa jestem ile ;-)))
Usuńhahaha:D ja się wkurzyłam na weryfikację od wczoraj, bo wprowadzili jakieś podwójne durne długie hasła- masakra! a ciekawe, że to chroni przed spamami, bo ja nie mam weryfikacji, a i tak bloger sam blokuje mi spamy! trzeba zrobić akcję żeby zrezygnowały dziewczyny z tego dziwactwa:D życzę miłego weekendu, bez weryfikacji!!!
OdpowiedzUsuńMiły będzie na pewno! Mam 40 rocznicę ślubu i to bez weryfikacji;-)))
Usuńwszystkiego dobrego Basiu ! dla Ciebie i Twojej połówki ;-)
Usuńa ja zostałam dziś poinformowana że też to cholerstwo mam u siebie. ale mi głupio, bo raz już usuwałam, i byłam spokojna że mnie to nie dotyczy. mam nadzieję że się już nie pojawi.
UsuńDzięki, Basiu, bo ja nawet nie wiedziałam, że mam te weryfikację słowną. Najgorsze było usunięcie tego - nie da się, przynajmniej u mnie zrobić tego w nowym bloggerze - dopiero po wejściu na stary widok udało mi się to badziewie usunąc!!!
OdpowiedzUsuńTo sie chyba da wylaczyc w ustawieniach. Ja mam wylaczona ta opcje, musze sprawdzic czy u mnie cos takiego jest... Tez tego nie lubie :(
OdpowiedzUsuńPopieram:) Też nie lubię. Na początku miałam weryfikację i po 2 miesiącach ja usunęłam po tym jak zorientowałam się jak bardzo nie chce mi się wpisywać komentarza jak się pojawia to ustrojstwo. A jak pojawiają się dziwne komentarze (zdarzyły się 2) to wyrzuca je automatycznie do spamu komentarzowego:)
OdpowiedzUsuńPopieram. Napisałam dzisiaj kilka komentarzy z tą podwójną weryfikacją i myślałam, że mnie szlag trafi. Nie dość, ze tą są dwa słowa to jeszcze jedno jest dziwacznie zamazane. Nawet najgorsze bazgroły moich uczniów są bardziej czytelne od tego badziewia. Pozdrawiam Edka :))
OdpowiedzUsuńMasz racje! Te bzdurne obrazki bardzo odstraszaja:(
OdpowiedzUsuńU mnie wszystkie ograniczenia zlikwidowalam od razu, nawet bez logowania mozna zostawiac komentarze. Ale moderowanie juz musialam wprowadzic przez jedna bardzo chamska osobe, co wszelkie zale u mnie wylewala, pisala niecenzuralne slowa, ale co mnie najbardziej zabolalo, ze obrazila moja mame. Jak tylko wprowadzilam moderowanie przestala komentowac, ale ze strachu, ze sie pojawi znowu nie zrezygnuje z tej funkcji. Bardzo to przykre, jak ludzie musza sie wyzyc i obrazaja obcych anonimowo, bo w necie niby wszystko mozna:(
Moderowanie rozumiem.
UsuńZnam osoby, które by uwolnić sie od złośliwych komentarzy zmieniały adresy a nawet zamykały blogi.
Ale żeż Ty się uwzięłaś na te literki! :) A mi to, prawdę mówiąc, nie bardzo one przeszkadzają. Ot, nieprzyjemny obowiązek - i tyle. Pfykam na nich, ale od pisania komentarza, jeśli bardzo chcę, one mnie nie powstrzymają. Ale szanuję Twoje zdanie i dlatego swoją weryfikację usunęłam :D
OdpowiedzUsuńAno uwzięłam się, jeżeli komuś nie zależy by mieć dużą ilość komentarzy, niech sobie te literki ma, ja tez do tej pory komentarze pisałam wszędzie tam gdzie coś mnie zainteresowało.
UsuńNie lubię obowiązków, tam gdzie są zbyteczne;-)
nie lubię tracić czasu.
Jeżeli ktoś, czegoś się obawia może wprowadzić zatwierdzanie, moderowanie, ale kazać mi udowadniać,że nie jestem automatem?
Cieszę sie,że mimo odmiennego zdania usunęłaś weryfikację;-)))
Ja dzisiaj 5 razy wpisywałam te głupie słowa żeby wystawić komentarz na blogu... U siebie wyłączyłam dawno chyba, że jakiś chochlik znowu mi coś namieszał... prawda taka, że nawet te słowa nie uchronią nas przez spamem...
OdpowiedzUsuńU mnie zdarzyło się,że normalne komentarze zostały wrzucane do spamów.
UsuńNie cierpię weryfikacji.Masz rację,to wkurzające.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPopieram w całości... Te literki do wpisywania są beznadziejne i na dodatek traci sie na to wiele czasu zamiast poświęcić go na komentarze np na innym blogu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Basiu... z chęcią napiłaby się z Tobą "wódki"
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Was z okazji tak pięknej i okrągłej rocznicy!
Agnieszko... wypiję dzisiaj kieliszek za wszystkie przychylne mi blogerki;-)))
UsuńO, a ja nawet nie byłam świadoma, że na moim blogu jest ta męcząca weryfikacja. Dopiero po Twoim mailu ją usunęłam :)
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za umieszczenie mojego banerka z wyzwaniem Trójki e-pik :) dołączysz w tym miesiącu, czy może później?
W tym miesiącu jeszcze nie , mam książki z biblioteki, które muszę w terminie zwrócić;-)
OdpowiedzUsuńOk :) zatem czekam na Twoje zgłoszenie w marcu :)
UsuńJa nie mam tej weryfikacji bo mnie strasznie denerwowala. Nie wiedzialam, ze na 12/12 byla, ale juz zlikwidowalam.
OdpowiedzUsuńU mnie problemow z trolami nie bylo, ale mam pare postow ktore sa systematycznie spamowane, nie wiem z czym to idzie, ale jeden z szydelkowym kotem otrzymuje po pare spamow tygodniowo, na szczescie laduja automatycznie w spamie.