Poduszkę powinnam pokazać w styczniu. Takie są założenia Projektu 12/12
No cóż ja moją poduszkę do igiełek uszyłam dopiero wczoraj.
Uszyłam po raz pierwszy kurkę materiałową.To taka próba przed Wielkanocą, przy okazji ćwiczyłam patchwork.
Bardzo podniosłyście mnie na duchu komplementując moje pudełeczka.Przed chwileczką pochwalił je Ślubny. Cóż mi więcej do szczęścia potrzeba.
Pudełeczka te i wiele innych drobiazgów do dekupażu kupiłam sobie latem w namiotach w Ustce.
Psioczę na nie,że psują krajobraz, ale nie mogę się powstrzymać i sama też czasami do namiotów wchodzę.Bywają tam śliczne "okazje"
Kupię lakier i po kilkukrotnym polakierowaniu pewnie się do mojego dekupażowania przekonam;-0
Moje wylosowane!
Poczekajcie cierpliwie na przesyłki, obiecuję w piątek wysyłam.Jutro mam spotkanie na UUTW i z Ustki przyjadę późnym popołudniem.
Rozumiem,że nie jest łatwo czekać na obiecane przesylki, sama codziennie zaglądam do skrzynki;-0
Fajna kuraczka, pozdrawiam cieplutko, choć na dworze - 20:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś przygotowana do świąt.Kurka świetna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajna kureczka :)
OdpowiedzUsuńFajniucha kura:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pomysłowa, fajna podusia!
OdpowiedzUsuń:) Kurka :)
OdpowiedzUsuńfajna kurka, ciekawy igielnik:D
OdpowiedzUsuńFantastyczna kokosza...
OdpowiedzUsuńSuperowa!
OdpowiedzUsuńBasiu - kurka cudna!
OdpowiedzUsuńProsty a niezwykle ciekawy projekt.
OdpowiedzUsuń