Sierpniowe warsztaty z Ewą Mrozowską w Trzęsaczu to 8 warsztatów. Na ostatnim z nich robiłyśmy karteczkę. Taką troszkę większą ,i z shakerem.
Edytowałam post i dodałam zdjęcia, jakie Ewa zrobiła mi w trakcie tworzenia.
Czy wykorzystałam każdy kawałek papieru? 😏
Basiu tych warsztatów to Ci trochę zazdroszczę, zresztą jeżeli chodzi o kartki warstwowe z dużą ilością elementów to ja laik jestem. Nie umiem takich kartek robić, ale jak widać Tobie się udało !!. Fajnie że papiery wykorzystujesz do końca, niestety u mnie sporo tych ścinków zostaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu. Na warsztatach gdy dostajemy przygotowane materiały tak właśnie jest, każdy kawałek jest do wykorzystania.
Usuńpozdrawiam
Jaki ciekawy chrząszcz! Brawo Ty! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko.
UsuńWspaniała kartka Basiu :) Uwielbiam właśnie takie warstwowe. Uwielbiam też robić shakery a ten na Twojej kartce jest fantastyczny! Co do wykorzystania każdego kawałka papieru to raz mi się tylko udało ,,co do ścinka,, ... ścinków/kawałków u mnie dostatek ale od tego są przecież Junk i Art Journale by je zużyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ...
Dziękuję. To jest właśnie kartka w stylu Ewy Mrozowskiej. Uwielbiam przedarcia, koronki. Jednak sama tworząc kartki nie jestem tak odważna, bo moi zamawiający są bardzo zachowawczy.
UsuńCo do resztek, gdy mam kity to resztki się już tak nie generują.
Pozdrawiam.