poniedziałek, 13 sierpnia 2018

Łapacze snów.

Kółeczka leżały i czekały na wykorzystanie. I znowu do pracy, tym razem  do robienia łapaczy kilka tygodni temu zmobilizowała mnie Magda z Metodisa ( to tam na warsztatach filcuję różności, uczyłam się patchworku i spotykamy się co tydzień na pogaduszkach i robótkach). Co prawda na spotkaniu kończyłam chustę, jednak po powrocie do domu zaczęłam szukać wzoru odpowiedniej wielkości . Wybrałam troszkę za duży.
Spróbowałam to zamaskować kończąc serwetkę już za kółkiem. Za radą koleżanek jednak z tego zrezygnowałam
Do drugiego kółeczka wykorzystałam tylko środek serwetki, bo i kółeczko malutkie.

małe kółeczko dostała koleżanka odwiedzająca Ustkę ;-)

Potem zrobiłam łapacz niebieski, wykończony koralikami.


 Dzisiaj dokończyłam zielony.


Do łapaczy razem ze Ślubnym zbieramy piórka. Najwięcej ich znaleźliśmy między blokami. Spacer w parku zaowocował tylko kilkoma.

to część znalezionych piórek :-)
Łapacze będą wisiały na ścianie w Metodisie. Robimy je w kilka osób. Ma być kolorowo i różnorodnie.Oprócz piórek ozdobą  będą , tak myślę, koraliki, wstążki i koronki.
Zresztą, co ja będę gdybać. Zaprezentuję kiedyś zdjęcie powieszonych wykończonych łapaczy.

20 komentarzy:

  1. Śliczne, szczególnie podoba mi się ten w bieli.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Ten jasny wygląda ślicznie na szarej ścianie ;-)

      Usuń
    2. Szara ściana to moje marzenie. Do tego można zmieniać kolory wstążek i co pewien czas łapacz nabiera zupełnie innego wyglądu - oj marzy mi się takie coś.

      Usuń
    3. U mnie brak pustych ścian ;-)
      O szarości też myślę.

      Usuń
  2. Superowe, też najbardziej w bieli mi się podoba ... też kiedyś myślałam o wykonaniu ,ale jakoś mi przeszło.
    Ale jak oglądam twoje to sobie myślę, że chciałabym mieć takie zawieszki w oknie ... same kółka, bez piórek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Wiszące u mnie w kuchennym oknie też są jasne i bez piórek :-)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. W porównaniu z tobą Elu, to ja jestem Gucio !

      Usuń
    2. Haha i się poryczalam
      Dobre Basiu Hihi
      I tak myśleę inaczej, bo tylu technik, których ty spróbowałaś, to ja nawet nie znałam

      Usuń
    3. Tu nie chodzi o spróbowanie a o precyzję i umiejętności :-)

      Usuń
  4. Podziwiam. Po skończeniu efekt na pewno będzie WOW !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Teraz będziemy czekać kiedy Magda je wykończy i powiesi.

      Usuń
  5. Piękne są! Cudownie dziergasz Basiu.
    To świetna dekoracja. Sama mam jeden na ścianie:)
    Czekam na zdjęcia pozostałych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Pozostałe pokażę gdy zawisną na ścianie ;-)

      Usuń
  6. wszystkie przepiękne, a szukanie piórek to zajęcie bardzo żmudne, wiem coś o tym ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Wolę szukać na spacerach niż w sklepach :-)

      Usuń
  7. fajniaste zieloniutki bliski memu sercu kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zieleń wyjątkowo na zdjęciu i w oryginale taka sama ;-)

      Usuń
  8. Basiu sa genialne te łapacze, mój faworyt to oczywiście ten zielony , jest śliczny. Gratuluje kolejnej umiejętności.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Zielony na pierwszym miejscu! Reszta tez sliczna :)

    OdpowiedzUsuń