Czapę już miałam , pokazałam ją tu klikaj. Pozostało troszkę mohairu, dokupiłam brązową włóczkę i w czasie wrześniowej wycieczki do Karpacza i Pragi w autokarze powstała większa część szala. W domu długo mój baktus czekał na dokończenie. Wreszcie wczoraj wyszyłam kwiatki i schowałam niteczki.
Dla przypomnienia koloru mohairu zdjęcie czapki ;-)
I zdjęcia baktusa
Trzymajcie kciuki. Uczę się transferu już wiem, że niepotrzebnie wydałam pieniądze na medium.
Witam nową obserwatorkę.
Dziękuję za komentarze.
Sama mam ubaw patrząc na zdjęcia "ja w Swołowie".
Ładny komplecik Basiu,rzeczywiście już pora pomału się docieplać:))
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPiękny komplet :) Świetnie wykorzystałaś resztę włóczki wplatając ją w chustę!
OdpowiedzUsuńWydawało mi się ,że mam jej więcej, to na koniec pokombinowałam z kwiatkami ;-)
Usuńfajny komplecik:))u nas dziś troszkę postraszyło śniegiem:))
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńU mnie pod oknem ostatnio przez dwa dni leżało troszkę śniegu.
Świetnie Ci wyszedł ten komplecik:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńWspaniały zestaw, ciepły i praktyczny! Ja też przymierzam się do czapki, mam bardzo fajną włóczkę. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSprawdziłam wczoraj mam już cztery takie komplety. Wcale nie wiem po co ten zrobiłam;-)
pozdrawiam
Super ten komplecik , Ciebie chyba tez łapki swędzą jak siedzą bezczynnie a takie dzierganie w podróży to i ja lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No bo co właściwie oglądać, gdy autobus jedzie autostradą.
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBasiu, komplecik jest super i cieplutki. A ja rano już wkładam czapkę:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Dziękuję.
UsuńWczoraj wyszłam z autka bez czapki i przekonałam się, że czapa - koniecznie ;-)
pozdrawiam
Super wyszedł Ci ten komplecik!!! Ja też mam chęć na transfer...już się trochę naczytałam i naoglądałam o nim...może i w końcu coś powstanie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, miłego dnia Ci życzę Basiu:)
Dziękuję.
UsuńNa razie transfer idzie tak sobie, ale mam nadzieję,że praktyka czyni mistrza ;-)
pozdrawiam
Z takim komplecikiem zima nie straszna :)
OdpowiedzUsuńMoże lepiej żebym za często go nie musiała zakładać ;-)
Usuńpozdrawiać
oooo baktus mnie zachwyciła tymi pięknymi zdobieniami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anno.
UsuńWspaniały komplecik!
OdpowiedzUsuń