edycja -14 maja godz. 9.35 - ten wpis nigdy nie powinien zostać opublikowany, dopiero dzisiaj zobaczyłam,że te chwościki zupełnie do kulki nie pasują ;-(
We wtorek w emceku oplatałyśmy drewnianą kulkę koralikami. Poszło mi całkiem szybko, tylko jak zawsze za mało ściągałam nitkę i powstały prześwity. Teraz tłumaczę to bólem rąk, zobaczymy w jaki sposób będę tłumaczyć się po zabiegu i rehabilitacji ;-)
Kulka po zrobieniu moim zdaniem wymagała jakiegoś wykończenia.
Zrobiłam taki chwościk ( tak chyba rośnie koral ).
Potem zrobiłam inny chwościk.
Jako, że nie byłam zdecydowana który będzie lepszy zrobiłam je z dwóch stron korala..
Teraz dopiero mam dylemat.
A mam jeszcze trzeci pomysł ;-)
I ten chyba będzie najlepszy !!!
Super kulka :) ciekawe jaki jest ten trzeci pomysł :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kulka, sama mam w planach zrobienie podobnej;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kulka piękna i faktycznie z tym chwościkiem jest dylemat:) Też jestem ciekawa trzeciego pomysłu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło (choć dziś zimno i leje:)
Zamiast chwościka stosowanego przy perfumach, zrób drugą mniejszą kulkę i trzecią malusieńką, będzie super,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper kulka :) ile pomysłów na jej wykończenie :)
OdpowiedzUsuń