Gdybym tego posta pisała wczoraj byłby to mój pierwszy wpis po tygodniu.
Zabiegana jestem , goście i takie tam inne sprawy spowodowały moją nieobecność i to że u mnie w czwartek jest środa
Środa z Maknetą.
Skończyłam czytać "Papierową dziewczynę" , świetną recenzję możecie przeczytać u Maknety. Czytałyśmy równocześnie, więc co będę się powtarzać, jeżeli sie z nią zgadzam :-)
Teraz jak widać czytam "Uwięzioną", którą napisały Malika Ufkir i Michele Fitoussi.
Maroko , dwór królewski, zamach stanu, 15-letni pobyt żony generała i jej malutkich dzieci w więzieniu i wszystko to dzieje się kilkadziesiąt lat temu.
Czytam z podnieceniem i ogromna ciekawością.
Robótkowo , skończyłam zazdrostkę, ma chyba 170 cm (nie mierzyłam jeszcze) i czeka na blokowanie , które nastąpi chyba dopiero przed świętami.
Skończyłam też bransoletkę , jest na zdjęciu. Nawlokłam też koraliki na nową. Jeszcze jej nie zaczęłam, a juz w sobotę będziemy na warsztatach uczyć się bransoletek poszerzanych.
Ostatnio najlepiej wychodzi mi szydełkowanie małych gwiazdek, mam ich już więcej niz widać na zdjęciu
Ileż to rzeczy pieknych możnaby wydziergać, gdyby doba była dłuższa? Czekam na zazdrostkę.
OdpowiedzUsuń