Tym razem Różana wymianka
Już wiem do kogo mam wysłać prezencik.
I znowu jest tak jak zawsze, co zrobić, by się spodobało, jeżeli ta Osoba wszystko!!! robi lepiej niż ja.
Zawsze tak mam, ale już wiem,że jeszcze kiedyś zapiszę się na wymiankę i znowu będę miała te same dylematy...
Piszę, bo teraz będę bardzo zajęta wymyślaniem robótek i pracą nad nimi.
Postów nie będzie, lub będą bez zdjęciowe.
Napiszę na pewno jak poszło mi dyktando... ha ha słówko o dyktandzie znaleźć w każdym poście można;-)
Podpowiadajcie mi, albo chociaż trzymajcie kciuki;-)
To już dzisiaj!!!
Ostatnio wysyłałam kilka karteczek, do dzieci i do Jubilatek blogowych ;-)
Mam nadzieję,że Solenizantki nie miały mi za złe,że karteczki zrobione dla nich różnią się tak minimalnie,że te różnice są wręcz niezauważalne;-)
Niestety poszukiwania zdjęcia nie powiodły się, kartkę można obejrzeć u Janeczki i Yoasi;-)
Czy wiecie już,że u Czekoczyny można zaopatrzyć się w przydasie na cały rok;-)))
Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJa też się zapisałam na tę wymiankę i też mam problem z prezentem, choć już główkuję nad tym dość długo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Trzymać kciuki też obiecuję.
Dasz radę!!!
OdpowiedzUsuńBasiu nikt nie mówił, że będzie łatwo:))
Wiem, że lubisz wyzwania - na początku jest trudniej, ale jaka satysfakcja z efektu!!!
A tak ogólnie, to nikt nie ma łatwo w tej wymiance - do zabawy zapisały się same "debeściary", łącznie ze mną:)))
Buziaczki.
Oczywiście kciuki mocno trzymam.
Buziak na szczęście!
OdpowiedzUsuńDlatego między innymi ja nie biorę udziału w wymiankach, bo mam wrażenie, że wszyscy wszystko robią lepiej ode mnie :))) pomijając fakt, że czasu mi brakuje nawet na własne potrzeby ...
OdpowiedzUsuńNie ważne, jaki będzie wynik dyktanda! Najważniejsze, że chce Ci się brać udział w takich akcjach. Gratuluję aktywności.
OdpowiedzUsuńczuję że było ok.
OdpowiedzUsuńale fantastyczna wymianka:)życze powodzenia:)
OdpowiedzUsuń