Mała rzecz a cieszy.
Kilka czekoladowników dobrze jest mieć w zapasie.
Jeden na typową czekoladę, drugi na czekoladę ritter. Pierwszy zamykany na dwa magnesy, drugi wiązany :-)
I tak tym sposobem nie mam już ani kawałka kolekcji "Garden of Love: ScrapBoys
Piękne! Tak opakowana czekolada smakuje jeszcze lepiej. Cudna ta kolekcja, nie znam, zajrzę:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudne panie, śliczne prace, takie klimatyczne na całego, wspaniałe. <3 Miłej środy. ;)))
OdpowiedzUsuńCzekolada w takim opakowaniu to prezent na medal.
OdpowiedzUsuń