Skupiona tylko na sobie ( egoistka okrutna ) zupełnie zapomniałam pochwalić się otrzymanym ze Skarbnicy duszy jajkiem.
Śliczności ! Prawda ?
Dziękuję bardzo.
Że u mnie nudy na pudy zauważyło kilku moich obserwatorów opuszczając mnie. Życzę im , by poznali iciekawsze blogi.
Jestem na etapie robienia karteczek. Wysłałam około 30, a jeszcze rodzinka i część dzieci z Marzycielskiej poczty ( do części już wysłałam )
Od Krzysia z Marzycielskiej poczty już karteczkę otrzymałam . Widać, że Krzyś sam robi karteczki.
karteczkom z połyskiem nie umiem robić zdjęć |
Dziękuję Krzysiu !
Dostałam też życzenia od Janeczki , ta zabiegana , zapracowana dziewczyna zawsze wśród licznych obowiązków znajdzie czas dla innych ;-)
Dziękuję Janeczko.
W trakcie "tworzenia " tego wpisu przyszedł nasz ulubiony doręczyciel i przyniósł karteczki. Wśród kartek od rodzinki były życzenia z Biebrzmilskiej Krainy i cudny kurczaczek !
Jolanto, dziękuję !
Inne moje prace to kurczaczki. Zrobiłam już prawie 50 i trzy zostały dla mnie (odłożyłam trzy pierwsze ). Cieszę się , że w tym roku moje kurczaczki są takie zgrabne. Robi się je bardzo przyjemnie , chociaż czasami zrobienie grzebienia nudzi mnie ;-)
Te zrobiłam wczoraj, jeszcze nie mają grzebieni ;-)
Zamarzył mi się płaszczyk ( długi sweterek , bo bez podszewki ) zrobiony na drutach. Szukałam granatowej wełny, lub jakiejś mieszanki w pasmanteriach w moim mieście i skończyło się na kupieniu lnu. W sklepach internetowych znalazłam sporo granatów, ale mój ekran w laptopie przekłamuje i nie jestem pewna koloru. Nie znam też włóczek, bo mało dziergam. Lubię też włóczkę przed kupnem pomacać ;-)
W naturalnym kolorze lnu były do wyboru dwie grubości . Kupiłam obie i zrobiłam próbki. Czekają na wypranie. Nic jeszcze z lnu nie dziergałam i nie wiem jak się on po praniu zachowuje.
Jeżeli macie jakieś doświadczenia , napiszcie proszę !
sliczne jajusio
OdpowiedzUsuńKurki cudne i bez grzebieni ;). Życzę duuuuuuuuuuuuużo zdrówka i z niecierpliwością czekam na płaszczyk... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie i świątecznie! takie robione kartki cieszą najbardziej! Piękne stadko i jak sprawnie wyhodowane, nawet te jeszcze "zdekapitowane".
OdpowiedzUsuńKolor włóczki cudowny, więc pewnie niebawem zobaczymy tu śliczny płaszczyk, Pozdrawiam serdecznie,
ładne kolorki mają kurki :)
OdpowiedzUsuńśliczne jajo dostałaś,
Rzadkim gościem bywam ostatnio na zaprzyjaźnionych blogach, ale co zajrzę, to się napodziwiać nie mogę :) Eleganckie te Twoje kurki. I tu się muszę przyznać, że ich widok dopiero mi przypomniał, że zapisywałam się u Ciebie na takie ;) I przegapiłam i wyniki i pocieszajki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
bardzo ładne niespodziewajki !
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę Basiu
ale szczescie z tym jajem ze Skarbnicy suuuper
OdpowiedzUsuńkarteczki miodzio
3maj sie zdrowo
pozdrawiam
Dostałaś super prezenty, to jajeczko jest słodziutkie :).
OdpowiedzUsuńHihi tak właśnie patrzyłam, że te kurczaczki jakieś takie inne ;).
Mnie ostatnio też opuścił jeden obserwator ...
Basiu dużo zdrówka :).
Trzymam kciuki za pomyślne wieści od doktora.
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentów i pozdrawiam