czwartek, 7 sierpnia 2014

Różowa torebka podszewkę otrzymała.

Do późnego popołudnia czekałam z niecierpliwością na zmniejszenie się bólu barku.
Niestety.
Powolutku zabrałam sie za szycie podszewki do torebki.


Zamek wszył się w miarę dobrze, ręczne wszywanie podszewki nie sprawiało problemu.





Ostatnio kończone przeze mnie prace są takie troszkę różowe, ale tak jakoś wyszło :-) 
Dzisiaj wszywam podszewkę do zielonej torebki , więc maleńka odmiana.

Dziękuję za komentarze !

7 komentarzy:

  1. torebeczka prezentuje się naprawdę prześlicznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Torebka wyszła fantastycznie - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Torebka przefajna! Muszę kiedyś się szarpnąć i zrobić sobie coś podobnego. Ale kto mi wszyje zamek i podszewkę? :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz jest jeszcze piękniejsza, cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, dbaj o swój bark, może trzeba na trochę odpuścić robótki?
    Torba jest świetna. Podszewka wszyta pierwszorzędnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna...z elementów wszystko ma swój urok...

    OdpowiedzUsuń