Czwartkowe popołudnie i piątek spędziliśmy w deszczowym Kaliszu.
Miasto to znam od ponad 40 lat, zwiedzania nie było, więc i zdjęć nie będzie ;-)
Zabrałam ze sobą wzory serwetek z różyczkami. Siostra Ślubnego zamówiła u mnie serwetkę w różyczki, wolałam by sobie sama wybrała wzór.
Spodobała mi się u niej leżąca na małym stoliku serweta, okazało się że to ja ją zrobiłam. Zapomniałam ;-)
|
to właśnie ta serwetka, jednak niemożliwe było zrobienie zdjęcia całej serwetki, bo stoi na niej duży, ciężki telewizor |
Ania (siostra Ślubnego) wyjęła resztę serwet i serwetek, które jej zrobiłam.
Jako, że zostały zrobione wszystkie chyba jeszcze przed moim blogowaniem to je nie znacie ( w moim wykonaniu).
Zrobiłam zdjęcia wszystkim serwetkom.
|
ta serweta ma zaokrąglone rogi, bo pierwotnie była robiona na na mój owalny stół |
|
ta wciąż mi się podoba, zrobiłabym też sobie taką, ale nie mam gdzie jej położyć |
|
zastanawiam się skąd miałam ten wzór, pewnie spodobałby się mojej córce |
|
to był komplet, ta podłużna |
|
i ta mniejsza okrągła, sobie tez kiedyś zrobiłam podłużną i kilka małych |
|
zdjęcie tej wyszło bardzo nieostro, nie mam innych zdjęć, to już ostatnia z tych podarowanych szwagierce |
Miło jest gdy widzi się własną podarowana pracę, docenianą i używaną :-)
Zaskoczona , ale miło masz racje bardzo milutko na duszy pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMiło jest, masz rację.Gdy widzę, że ktoś z obdarowanych korzysta z tych moich małych "dziełek" tym bardziej lubie ponownie obdarowac taką osóbkę.
OdpowiedzUsuńFajne serwetusie
Pozdrawiam:)
Wszystkie serwety bardzo ładne :) Na pewno cieszy, że ktoś korzysta z wytworów Twoich rąk, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Baaaardzo podoba mi się ta z doszyta szydełkową koronką.
OdpowiedzUsuńRobiłam ja bardzo dawno, gdy trudno bylo o materiały. Serweta zrobiona jest z adamaszkowej poszwy ;-)
UsuńAle efekt cudny!
Usuńzgadzam się efekt jest rewelacyjny ;)
Usuńno proszę jak miło, gdy ktoś docenia prezent :)
OdpowiedzUsuńPiękne serwety :)
OdpowiedzUsuńChciałam podpisać się pod tym co napisały dziewczyny, że miło gdy ktoś umie docenić cudzą pracę.
OdpowiedzUsuńpiękne serwety
OdpowiedzUsuńWszystkie serwetki piękne! Zgodzę się, że niesamowitą nagrodą za nasz prace jest docenienie przez przyszłego właściciela ;-))
OdpowiedzUsuńCudne są:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe, a przede wszystkim cieszy fakt, że używane:) pozdrawiam Kalisz, równie bliski memu sercu:))
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja .
OdpowiedzUsuńPiękne serwety:)
OdpowiedzUsuńpiekne serwety nadziergalas i nie ma nic milszego niz widok ze komus nasze wypocinki sprawiaja przyjemnosc
OdpowiedzUsuńAle miłe wspomnienia i jakie docenienie. Jeśli ktoś używa tego co dostał, to znak, że to ceni i lubi. Ja Twoje serwetki cały czas używam. ))
OdpowiedzUsuńMiło, gdy to , co zrobimy jest docenione, piękne serwety! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo naprawdę miłe zobaczyć,że ktoś używa i zadowolony jest:))Kiedyś dużo szyłam i zdarzyło mi się,że zobaczyłam przyjaciółkę w fajnym kostiumie,mówię więc że fajny kostium ma a ona na to że przecież ty to szyłaś:)))Też zapomniałam i też było mi miło:))
OdpowiedzUsuń