Torba całe lato czekała na doszycie rączek. Gdyby nie spotkanie z dziećmi (sobota 21 października) pewnie jeszcze leżałaby na dnie szafy. Chciałam ją dzieciom pokazać i w piątek doszyłam rączki. Na pierwsze wyjście torba została zapakowana w foliową torbę. W Ustce w tamten dzień lało.
W tym właśnie miejscu brakuje zdjęcia torby w całej jej okazałości (skasowało się jedno zdjęcie)
Torba ma w środku kieszonkę , którą filcowałam razem z całą torebką.
Długo trwało nim zrobiłam zdjęcia. Dzisiaj wpadłam z torbą na balkon chwilkę przed wizytą Grzegorza ;-)
Jestem pod wrażeniem. Fajnie dobrałaś kolory, w sam raz na jesień. Rączki idealne do takiej torby. Podobają mi filcowane rzeczy, ale nie wiem czy bym sobie z tym poradziła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Azalia
Na warsztatach, pod czujnym okiem prowadzącej dałabyś radę. a torba filcowana była wiosną.-)
Usuńpozdrawiam Basia
Świetna torba! U nas właśnie Grzegorz szaleje...
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńSuper Ci wyszła ta torba! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńAle fajna ... kolorki iście jesienne. U nas na razie Grzegorz za bardzo nie szaleje :) oby tak pozostało :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńU nas już teraz spokojnie
Super, fajne kolorki i motyw oryginalny, tylko pozazdrościć talentu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Elżbieto
UsuńUmarłam z zachwytu!
OdpowiedzUsuńUps, dziękuję.
UsuńWOw!!! filcowanie to technika której nie ogarniam... cudna torba :)
OdpowiedzUsuńTeraz filcujemy z dziewczynkami od 8 do 12 (chyba) lat i młode dają radę !
UsuńDziwię się sama sobie - ja jako nauczycielka a jeszcze tak niedużo umiem ;-)
Basiu myślę, że z nauczycielką można wiele rzeczy ogarnąć i jest dużo prościej niż dochodzić do tego samemu :)
UsuńBasiu ale cudeńko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko.
UsuńŚwietna Basiu.Bardzo mi się podoba.Ja tylko raz ufilcowałam etui do tableta,ale chyba skutecznie,bo służy mi do dziś.Cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że torba też będzie mi długo służyła.
Usuńpozdrawiam
Piękną torbę ufilcowałaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńDziękuję Dorotko.
OdpowiedzUsuńFantastyczna torba! Bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję!
UsuńBardzo.wygodna.i.swietna.torba,na.zakupy,czy.na.codzien?Dziekuje.za.odwiedziny,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńTroszkę za mała na zakupy ;-)
Śliczna!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBasiu jest świetna , gratuluje kolejnej opanowanej techniki !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gdzież tam opanowana, ja wciąż się jej uczę.
Usuńpozdrawiam
Jest piękna ! A ile w tym wysiłku, to coś na ten temat wiem. Gratuluję .
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMnie troszkę w filcowaniu pomogły koleżanki. Po kilka minut każda i torba powstała mimo moich niesprawnych rąk ;-)
Kiedyś próbowałam, ale więcej się umordowałam niż było warte to co mi z tych wypocin wyszło:) Torba przepiękna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńMoże filcowanie nie dla ciebie, ja tak mam z frywolitką.
śliczna , musze pokazać swoją ;)
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie
UsuńCudowna, dobrze że sobie o niej przypomniałaś szkoda ją było trzymać w szafie :).
OdpowiedzUsuńO kurczę!!!!!!!!!! Brak mi słów!!! jest genialna! Co za kolory! I te rączki! Boska!!!
OdpowiedzUsuń