piątek, 31 maja 2024

Moje majowe wycieczki i wyjścia z domu :-)

Troszkę się w maju działo :-)

 30 kwietnia do 5 maja byłam na warsztatach z Ewą Mrozowską w Trzęsaczu. To było kilka cudownych dni spędzanych na warsztatach, spacerach i pogaduchach.

Już myślę o następnym spotkaniu w końcu sierpnia.

 


 7 i 8 maja  pojechałam na zorganizowaną przez UUTW wycieczkę do Malborka, Tczewa i Fromborka. Najważniejszym jednak  punktem programu był rejs kanałem Elbląskim. 

Statkiem po trawie, to atrakcja warta przeżycia. To był mój drugi raz, po raz pierwszy płynęłam kanałem ok. 60 lat temu.



11 i  23 maja byłam na warsztatach robienia kwiatów z krepiny. Tym razem były to kolejno gladiola i róża.



Skorzystałam z ładnej pogody i 12 maja wybrałam się na uroczyste odsłonięcie muralu poświęconego Trinie Papisten, ostatniej kobiety posądzonej o czary i spalonej na stosie w Słupsku. Była to zielarka, która została posądzona przez aptekarza o czary, bo leczenie jej ziołami przynosiło lepsze skutki niż leczenie lekami aptekarza. 

Autorem projektu muralu jest słupski rysownik Wojciech Stefaniec. Mural namalowała Aleksandra Myślińska „Oluczka” i Irek Jasutowicz.


15 maja wysłuchałam w Białym Spichlerzu wykładu Joanny Rutkowskiej na temat willi Waltera Szulca, która jest obecnie Domem Harcerza w Słupsku.

 Może być zdjęciem przedstawiającym ‎tekst „‎100LAT 100 MUZEALNICTWA ل SŁUPSKU 1924-2024 CYKL WYKŁADÓW JUBILEUSZOWYCH Willa Waltera Schulza w Słupsku sto lat temu i dziś prowadzenie Joanna Rutkowska 15 maja 2024 (środa), godz. 17:00 Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku Biały Spichlerz Sala im. Barbary Zielińskiej WSTĘP WOLNY M Muzeum redkowego wStupsku 위아루od크즈트 Samorząda emorskiega 100 LAT MUZEALNICTWA w SLUPSKU 1924-2024 PATRONAITHONOROWY PATRONAT HONDROWY MIECZYSŁAWS STRUK MARSZALE WOIEWÓDZTWA WOIEWÓOZTWA.POMORSKIECO POMORSKIECO SAMORZADU WOJEWOOZTIA SAMORFADO OUEWÓOETV POMORSIUEGO‎”‎

18 maja kibicowałam   na spartakiadzie uniwersytetów trzeciego wieku w Jezierzycach. Nasi zawodnicy zdobyli  II miejsce wśród 5 startujących UTW, Zawody odbywały się w pięknej hali sportowej. Nasza drużyna liczyła tylko 15 osób, pozostałe po 25.

 

18 maja  wieczór, jakby było mi mało wrażeń, spędziłam na Nocy Muzeów

Na dziedzińcu przed muzeum wzięłam udział w licytacji. Zdobyłam trzy plecione kosze. Kosze to dużo powiedziane. Moja zdobycz ma wysokość 5cm z pałąkiem i ok. 4 cm szerokości. Wielkość odpowiednia do exploding boxa 🙂

22 maja wzięłam udział w wycieczce z UUTW do Żarnowca i do  fokarium w Helu. W Żarnowcu siostry z klasztoru Benedyktynek oprowadziły nas po kościele i skarbcu.

W fokarium chcieliśmy trafić na karmienie fok. Jednak bez znajomości okazało się to niemożliwe. Bilety kupuje się tylko w biletomacie ( jest coś takiego?), a nas było dużo i niestety ogromną większość karmienie fok by ominęło.Wejście całej grupy załatwił nam prof Sobisz( nasz wykładowca i pilot w jednym). Okazało się, że jednym z pracowników i to nie najniższego szczebla jest były student prof. Sobisza.

 Może być zdjęciem przedstawiającym 3 osoby, słoń morski i tekst „UWAGA! UWAGA!FOKIGRYZA FOKI GRYZĄ - 4 MRCOET ー”

 Może być zdjęciem przedstawiającym 5 osób i Plac Hiszpański 

  

25maja byłam na warsztatach drukowania roślinami zorganizowanymi przez

Słupskie Stowarzyszenie Innowacji Gospodarczych i Przedsiębiorczości


 

Dzisiaj wpadliśmy na moment do Ustki na Jarmark Sztuki i Rękodzieła.Nic dla siebie nie znalazłam, wybredna jestem :-))) Wracaliśmy w paskudnym deszczu, wyjazd w sumie nie był zbyt udany. 

Nie lubię Ustki latem.

Oprócz tego były wyjazdy do Ustki na wykłady i spotkania sekcji rękodzieła UUTW w prawie każdy poniedziałek i wtorek, dwie wizyty u manicurzystki i trzy wizyty w przychodniach lekarskich.

Ostatnio przez pomyłkę wyczyściłam sobie notatki w kalendarzu, pisanie tutaj jest chyba bezpieczniejsze 😊

środa, 29 maja 2024

Wianek - warsztat z Trzęsacza.

 Prac zrobionych na majowych warsztatach w Trzęsaczu powstało osiem. W pierwszy wieczór powstał wianek. Na gotowej bazie , z wybranymi materiałami i z możliwością zerknięcia na wiankiem zrobiony już wcześniej przez Ewę jako przykład. 

Prace nad nim  trwały sprawnie i dosyć krótko.




 

A na jednym z ostatnich warsztatów (chyba ostatnim) zrobiłyśmy zawieszkę. Do jej zrobienia podchodziłam jak do jeża, w końcu jednak zrobiłam ją.

Co  ważne bardzo mi się  jej robienie podobało.

Na zawieszce miał być własnoręcznie zrobiony ptaszek z masy lekkiej, ja jednak użyłam ptaszka wystruganego przez słupskiego artystę Antoniego Wilmę. To u niego na warsztacie wystrugałam kaczkę.





Moja zawieszka wisi na balkonie i tam w bardzo burzowe i deszczowe popołudnie zrobiłam jej zdjęcia.

wtorek, 28 maja 2024

Róża dla mamy

 Tak brzmiał warsztat zorganizowany przez Muzeum w Słupsku, prowadzony przez Joannę Rutkowską.

Jestem mamą, zrobiłam sobie różę.





 

Żeby przełamać dominację róży w tym poście pokażę wszystkie kwiaty zrobione przeze mnie na warsztacie u Asi.



Na następne warsztaty już się zapisałam :-)
 


niedziela, 26 maja 2024

Drukowanie roślinami.

 Na te warsztaty zaprosiła mnie organizatorka warsztatów. Długo się wahałam , bo tydzień ostatni miałam już wypełniony różnymi wyjazdami i warsztatami.

Dobrze, że Magda miała dar przekonywania :-)

Cudownie spędziłam czas w miejscu, które zwie się;

Słupskie Stowarzyszenie Innowacji Gospodarczych i Przedsiębiorczości





 Te 5 zdjęć  "pożyczyłam" sobie ze strony stowarzyszenia. Następne zdjęcia to zdjęcia zrobione przeze mnie. Moje prace suszą się na sznurku. W domu będę je miała dopiero we wtorek.




 

 Drukowanie roślinami na papierze za pomocą farby olejnej do drukowania, to była jedna z tych rzeczy, które jeszcze nigdy do tej pory nie robiłam.

Czego jeszcze doświadczę ?

niedziela, 19 maja 2024

Następna kartka z liva.

 Tym razem był to live prowadzony na fb w grupie Przez Okienko.

Jeszcze raz resztki z Trzęsacza, dodałam tylko materiałowy kwiatek i znowu kartka pop up. 





 

czwartek, 16 maja 2024

Kartka z liva.

 Marta Madej na livie na fb pokazała jak zrobić kartkę z pop upem. Pomysł już gdzieś przeze mnie widziany,bo wszystko już było :-) ale miło gdy ktoś przypomni. 

Bez tego liva karteczka by  nie powstała.






Kartka powstała z resztek, które przywiozłam z warsztatów z Trzęsacza.

 

wtorek, 14 maja 2024

Gladiole, zwane mieczykami

 Wciągnęło mnie chodzenie na kwiatowe warsztaty. Powstają na nich kwiaty z krepiny. Spotkania z prowadzącą - Joanną Rutkowską z Papierowej robótki i prawie stałą grupą kobiet to ogromna przyjemność.

Tym razem uczyłam się robić gladiole.

Nożyczki, krepina, drut oraz taśma poszły w ruch i powoli powstawała łodyżka.



 Takie białe podobały mi się, ale ja dodałam im jeszcze koloru.