Dzisiaj sobota a więc warsztaty z Mikro makramy. (pisałam wczoraj, dlatego sobota ;-))
Robiłyśmy bransoletkę wykorzystując węzły płaskie kwadratowe, węzły frywolitkowe i spiralne.Te ostatnie wykorzystała tylko najmłodsza uczestniczka warsztatów . Tylko ona dokończyła bransoletkę. Na nadgarstki dorosłych kobiet nie starczyło nici, które przez nieuwagę (jak przyznała Swietłana) za krótko były przycięte.Teraz mam wyzwanie, co zrobić z rozpoczętą robótką. Dla dziecka nie chciałabym robić, bo jedna to nie wyjście , gdy w jednej rodzinie są trzy panny ;-)
Wczoraj ćwiczyłam węzły i powstała następna bransoletka.
Niestety nie mam zakończeń do bransoletek. Podczas ostatnich zakupów w Kadoro kupiłam tylko zapięcia.
Na warsztaty przychodzi coraz więcej osób. Tym razem byłyśmy w 9. Prawie komplet, bo 10 to max.
W przyszłą sobotę robimy kolczyki, będę uczyła się splotu żebrowego .
Dziękuję za komentarze . Witam nowe Obserwatorki !
Już zaczęłam szydełkować firanę do sypialni. Jak widać inne przyjemności też się liczą, więc troszkę potrwa zanim będę miała co pokazać.
Świetne postępy w makramie:)
OdpowiedzUsuńA bransoletkę dokończyć dla jednej panny, a dla pozostałych dwóch panien dorobić:)
Basiu zakończenie w makramie robi sie bardzo prosto, jak już umiesz węzeł płaski, ro bierzesz sznurki z jednej i drugiej strony bransoletki, składasz je tak, aby utworzyła się bransoletka i na nich wiążesz kilka węzłów płaskich.
drugi sposób na guziczek: z jednej strony musisz mieć pętelkę, a z drugiej mocujesz guzik przywiązując go do sznurków bransoletki.
Jeszcze trzeci sposób: z jednej strony zostawia się małe oczko a z drugiej wiąże supeł i zostawia sznurki, potem związuje sie te sznurki na ręku(przekładając jeden przez oczko)
Jakbyś miała pytania to pisz, chętnie pomogę :)
Pozdrawiam:)
Dziękuję za propozycję pomocy.
UsuńWciąż mam problem ile uciąć sznurka ;-)
Ale trudno, jak mówią jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz!
Środkowe sznurki, z których zazwyczaj się nie plecie bierze się długość plus zapas (na dyndołki) a sznurki z których pleciesz ok 3do 4 razy tyle ile wynosi długość bransoletki plus zapas, żeby się wygodnie robiło koniec. Jak sznurki są dłuższe to zawsze można odciąć, a jak za krótkie to jest problem:) Powodzenia:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Basiu, świetnie Ci idzie. Zainteresowała mnie ta Mikro makrama i to bardzo. Muszę pomyśleć ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ty nie zastanawiaj się tylko dzwoń do Emceku, w sobotę robimy kolczyki, będą nowe węzły.
UsuńOj kusi mnie ta mikro makrama z kilku stron na raz... Poczekam do lata - może mi przedzie ;-)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku jako nowość stawiam na mikro makramę , chociaż frywolitka też kusi.
UsuńAż Ci zazdroszczę tych warsztatów bo tym sposobem piękne rzeczy powstają ,co widać właśnie:))
OdpowiedzUsuńPiękne to będą jak sie poduczę;-)
UsuńWprost podziwiam Twoją rękodzielniczą pracowitość! Czas z gumy się wydaje:-) A bransoletki prezentują się ładnie, oj ładnie. Ta beżowa, moja ulubiona:-)
OdpowiedzUsuńWarto chomikować koraliki , a sznurek dostałam kiedyś w jakiejś rozdawajce, bylo to tak dawno,że ze wstydem muszę przyznać,że nie pamiętam od kogo .
UsuńTakie warsztaty to świetna sprawa. Pokrewne dusze, nauka nowych rzeczy. Z chęcią bym poszła na takie spotkanie, ale nie mam takiej możliwości.
OdpowiedzUsuńBransoletki wyglądają bardzo fajnie i myślę, że panny w rodzinie będą zadowolone :)
Gdy zaczęłam warsztatów szukać, trwały one od kilku miesięcy. Szukałam za mało intensywnie ;-)
UsuńBasieńko, no kochana zaskakujesz mnie, szydełko, haft, kartki biżuteria - oj oj zdolniacho
OdpowiedzUsuńPolicz w ilu dziedzinach działasz ! Będę daleko za tobą :-)
UsuńNo cudnie tu :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na Candy :
http://homezoyka.blogspot.com/2015/01/20-styczen-2015-vanilliowe-giveaways.html
Takie spotkania mobilizują i rozwijają. Podobają mi się sploty makramowe i ich wykorzystanie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki ta beżowa rewelacyjna pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki robisz :)
OdpowiedzUsuń