Robię kotki, siwe kotki z czarnymi plamkami na ogonkach.
Robię kotki i czekam na adresy od Moni Fioletowej i mrumru
Jeden jest czarny, ale zrobiłam go na zbyt grubych drutach i białe wypełnienie prześwituje.
No właśnie, czy jest czarne wypełnienie ?
Teraz zauważyłam, że nie ma noska ;-)
Wzorek na wykonanie kotków mam stąd - http://www.naturalsuburbia.com/2012/06/cat-knitting-pattern-and-tutorial.html
jej, kochana, jak ja mogłam "przegapić" tego bloga?!!! ale już się rozgaszczam:))) Pozdrawiam ciepło i życzę, by się kotki rozmnażały... no i by zyskały kociego, bardziej ruchliwego towarzysza:)
OdpowiedzUsuńhihi, to pisałam ja: Sydonia
O jakie śliczne!. Wspaniałe koty - bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńBombowe są te koty!!
OdpowiedzUsuńFajne te koty:))
OdpowiedzUsuńBasiu, ja nie spotkałam czarnej ociepliny. Przeglądałam dziesiątki stron z dodatkami rękodzielniczymi i tylko jest biała.
OdpowiedzUsuńCzarny kot jest super, taki pradziwie koci. Pozdrawiam
Wspaniałe koty!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kociaki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kotki,a Twoje pzesłodkie:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSłodziuchne :)
OdpowiedzUsuńŚLICZNE .POZDRAWIAM BASIU BARDZO SERDECZNIE;)
OdpowiedzUsuńo jakie słodziuchne!!
OdpowiedzUsuńPs. po tej dłuuuugiej zimie też tak mam - gdzie się nie obejrzę tam trzeba porządek zrobić:)
Czy byłoby to nietaktem prosić Cię o wzorek?
OdpowiedzUsuń- chciałam odgapić ale mi taki nie wychodzi -
jestem twoją cichą fanką czyli jak o takich osobach piszecie
podglądaczką, którą się nie czuję - bo oglądam wszelkie recznie
wykonane prace i jestem pełna podziwu dla osób które maja swoje pasje-
Ty masz ich mnóstwo - Udanego tygodnia Wanda
śmieszne te kotki :) a o czarnym wypełnieniu nie słyszałam :(
OdpowiedzUsuńBardzo piękny wysyp bardzo milusich kotków!!! Słodziaki ogromne!
OdpowiedzUsuńPięknie się zakociłaś:)))
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kotami,ale te są świetne i nie łażą po kuchennych blatach;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koty!!!
OdpowiedzUsuńSama mam pięć sztuk :)
Twoje włóczkowe są cudowne!!!
juz adresik poslalam mam nadzieje ze dotarl wczoraj ale to jeszcze raz posle, dziekuje za przypomnienie bo do neta ostatnio z racji pogodz prawie nie siadalam :) ah a kotki cuuudowne i tyyyle ich!!! ^^
OdpowiedzUsuńmiauczy kotek miau.....
OdpowiedzUsuńCudowne są te koteczki! Świetny pomysł na wykorzystanie resztek włóczki. Dziękuję za podanie linka - chętnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Kiciory przepiękne! Uwielbiam koty. Przepis zapisałam, dziękuję.
OdpowiedzUsuńmiałłłłł swietne sa :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki za adres kotka-wczoraj to napisałam
w komentarzach -ale dzisiaj tego nie widze -zastanawiam sie
czyżbym nie wysłała?
Wobec powyższego ponawiam podziekowania -życząc miłego dnia-
słonecznego takiego jaki dzisiaj jest u nas Wanda
Kici kici:)
OdpowiedzUsuń