czwartek, 9 sierpnia 2012

Idę spać ...

a w całym mieszkaniu robótkowo .
stół w kuchni

stół w pokoju dziennym

miejsce do pracy z laptopem w sypialni
Dobrej nocy wszystkim życzę ;-)))

31 komentarzy:

  1. U mnie wieczor dopiero sie zaczyna i zaraz biore sie za xxx :) Ale u Ciebie robotkowo:) I masz maszyne!!!!!!!!!! Aaaaa, tez chce:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różne maszyny do szycia mam od zawsze, ale ja miałam dzieci, wtedy, gdy nic w sklepach nie było. Nie było też lumpeksów.

      Usuń
  2. A u mnie też tak "robótkowo" , tylko zamiast szydełka leży hafcik i frywolitki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow ... i co pierwsze skończysz ?
    ładne widzę decu ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli pojadę dzisiaj po dratwę, bo skończyła się w najmniej przewidywalnym miejscu , to oczywiście siatkę;-)

      Usuń
  4. Buteleczki, kolejna siatka ze sznurka - tu zaczyna się smakowicie... A co się szyje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się nie szyje, tylko czeka na mnie... poduszki do kuchni na krzesła;-)

      Usuń
  5. Świetnie wygląda Twoje miejce pracy, bardzo zachęcająco. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że też lubisz robić kilka rzeczy równocześnie?!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nieźle się dzieje:)Pełne ręce roboty, pozdrawiam i czekam na efekty końcowe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu droga, ależ się zapracowałaś!!! Dobrej nicy i snów kolorowych Ci życzę,buziaki,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, dużo się dzieje, zapowiadają się piękne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie nieraz też tak to wszystko wygląda... No może bez decu... Za to sznurki od sutaszu. Bo trochę szycia, gdzieś tam szydełko, coś tam się zaczęło i czeka na skończenie... ale u Cibie efekty będą wkrótce:) Miłej pracy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj Basiu to podobnie jak u mnie. Ale twórca musi mieć duuuużo miejsca, teraz decu a za chwilę szydełko może i maszyna. Twoje rączki sa zapracowane. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej jakie cudności powstają! Pwodzenia w tworzeniu, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Basia, ale z Ciebie pracuś :) podziwiam i trochę zazdraszczam ;) no i oczywiście czekam na efekty końcowe!

    OdpowiedzUsuń
  14. No kochana, działasz na wielu frontach! A jaki porządeczek!

    OdpowiedzUsuń
  15. To sie nazywa idealne miejsce pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja już tęsknię za takim bałaganem, bo ostatnio nie mam czasu na robótki i wszystko leży poskładane :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak u mnie, kilka rzeczy na raz. Ale dorobiłam się w końcu jednego stanowiska pracy i muszę tam pomieścić wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróci Ślubny, to tylko jedna robótka będzie na wierzchu;-0

      Usuń
  18. Ale ładne to w kuchni :), a jaki porządek w nitkach !
    Nie mam odwagi wyobrazić sobie, co by mi z tego zostało, gdybym tak na dwie godziny wszystko zostawiła :D...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten porządek, to żaden problem, to nowo zakupione pudełeczko ze szpuleczkami do maszyny ,Ślubny mi kupił;-)))

      Usuń
  19. to piękne, że powstaje tyle nowych cudeniek ;)

    a ja jakoś nie mogę się zebrać... ale chyba w końcu trzeba

    OdpowiedzUsuń
  20. W ferworze walki z materią u mnie wygląda baaardzo podobnie ;-), chyba inaczej się nie da...
    Pozdrawiam wakacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  21. Czuję sie jakbym widziała fotki z mojego domu ;) Wprawdzie prace troszke inne, ale gdzie nie spojrzec, tam cos zaczetego mojego lezy hi hi

    OdpowiedzUsuń
  22. Rewelacja, torba swietna, a porządek jak u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Basiu, ile nowych rzeczy u Ciebie !

    OdpowiedzUsuń
  24. Ah jak ja lubie gdy wokół tyle się dzieje! Ostatnie trzy tygodnie spędziłam na wakacjach i nie zrobiłam NIC i już mnie trochę ręce świeżbią.

    OdpowiedzUsuń