Na ostatnich warsztatach koralikowych ozdabiałyśmy bombkę .
Tyle miałam w czwartek wieczorem po powrocie z warsztatów. Odłożyłam na troszkę i dopiero dzisiaj rano dokończyłam.
Pięknie połyskuje przy świetle, ale trudno wtedy zrobić dobre zdjęcie. Plastikowa, brokatowa bombka ozdobiona jest błyszczącymi koralikami.
Tak na bogato.
Następne warsztaty to śnieżynka , robiłam ją już w zeszłym roku, ale oczywiście pójdę na to spotkanie.
Pokazałam ładną rzecz, a teraz pokażę śliczną.
Od Anstahe dostałam obrazek -
Piękna praca - wyszyta haftem wstążeczkowym rameczka, tamborek. Podmalowania, farbowania... Oglądajcie i podziwiajcie.
Danusiu , dziękuję bardzo !
Dostałam jeszcze bardzo dużo innych rzeczy - jednak przeznaczone są na prezenty nie mogę pokazać.
Ujrzycie je niestety dopiero za miesiąc , ale będzie wtedy ogromnie długi post z ogromną ilością zdjęć.
Kto jeszcze nie zna prac Danki ( a jest ktoś taki ?), niech wpadnie do niej. Ja jestem zachwycona jej haftami i transferami na blaszki i materiały.
Wierzycie,że zrobię firankę, dziękuję za doping !
Fajny efekt ubranej bombki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ozna ciekawe rzeczy z tych koralikow wyczarowac . danka zdolna jest ogromnie
OdpowiedzUsuńNo, to trzeba cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńSuper ta bombka.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za firankę! Uda się :))
Pozdrawiam.
Zazdraszczam Ci tych i innych warsztatów! Super banieczka! Haft, nie tylko wstążeczkowy, to dla mnie magia! I znowu zazdraszczam :))
OdpowiedzUsuńBasiu śliczna ta bombka. Prezent też super -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna bombka :)
OdpowiedzUsuńCudeńko dostałaś:) A bombka super:)
OdpowiedzUsuń