Chusta z czarnego moheru powolutku, ale powstaje.
Na tapecie mam również inne prace dlatego dziennie przybywa chociaz rządek .
Nie wyobrażam sobie jak będzie wyglądało blokowanie. Na razie kwiatki 1,5-2 cm układają się bardzo przestrzennie ;-)
Jeszcze trzy zdania o serwecie
- zdjęcia okrąglym stole nie będzie, serwetę już wyslałam
- kolor jej na zdjęciu jest bardzo mylący, w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej - jest to kord, Koral 10 , kolor 373, wyszło mi ok 800g.
- lubię duże prace, denerwuję się wtedy że nie mam co pokazywać, mimo ze sporo pracuję ;-)
Pamiętacie !!!!
Zapisywać sie można jeszcze i w poniedziałek, a właściwie aż ja napiszę taki komentarz - " koniec zapisów!"
Lidio i Małgorzato, witajcie u mnie!
Chusta zapowiada się wspaniale.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli. Ola.
Basiu, Ty jesteś jak Stachanowiec. Wciąż coś nowego pokazujesz. Chusta będzie super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie się robi. Wygląda imponująco :)
OdpowiedzUsuńJuż widać , że będzie cudo.
OdpowiedzUsuńno trudno ale serweta i tak była cudowna, chusta zapowiada sie ciekawie i oryginalnie,
OdpowiedzUsuńEch taka chusta by mi się przydała widzę że talent to ty masz superowe by było otulenie się jesienią pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńdobra robota!!
OdpowiedzUsuńChusta się robi widzę ale już widać, że będzie ładna ;) Podziwiam Cie , za tą umiejętność ;)
OdpowiedzUsuńpięknie!!!! już widać, że nas zachwyci Twoje dzieło. Ja też lubię konkrety w pracy. Miłego dnia
OdpowiedzUsuńŚlicznie się chusta zapowiada :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wygląda! Swietna robota!
OdpowiedzUsuńchusta zapowiada się pięknie
OdpowiedzUsuńJuż teraz wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuń