niedziela, 28 lipca 2013

Kwadraciki, jak robić?

Robię po 10 kwadracików z takim samym ustawieniem kolorów.
Pierwszą dziesiątkę zrobiłam w sobotę.


Drugą zaczęłam dzisiaj rano. Po zrobieniu 1/4 z następnej dziesiątki zaczęłam się wahać.


Mam wątpliwości, może to będzie za cienki kocyk, może kwadraciki powinny byc grubsze?
Przecież nim go zrobię będzie ponura jesień;-(

zrobiłam jeden kwadracik grubszy


Doradźcie.
Na temat kolorów nic nie piszcie, bo żaden, no może biały nie jest taki jak w rzeczywistości ;-)

14 komentarzy:

  1. ja zrobiłam szydełkiem nr 3 ,trzy koce-narzuty, pierwszy jest najlżejszy i wbrew pozorom jest miły i ciepły,super się nim otula,pozostałe dwa też cieplutkie,zależy od włóczki,chociaż u mnie leciały różności od anilany starej poprzez mieszanek wełny z akrylem ,nawet jakieś stare frotki socjalistyczne wykorzystałam,używałam i podwójnych i potrójnych włóczek,po prostu sprzątałam we włóczkach, mam w planie koc nr 4 mój prywatny-osobisty też będzie z rózności.Rób dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ostatnim zdjęciu jest jeden kwadracik z podwójnej anilanki, najbardziej mi się podoba.Tylko jest bardzo włóczkożerny ;-)

      Usuń
  2. Kocyk cienki czy gruby? Każdy się przyda :) Kocyki to bardzo praktyczna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no niestety są one włóczkożerne, moje ważą od 2.8kg do 3,8 kg ale są 160cmx200 cmm a jeden jeszcze wiekszy,to nic,nie ciążą,rozkłada się ciężar na całej powierzchni,córka, dziewczyna syna i syn są zadowleni z tych koców, okrywają się często nimi, fakt,ładny ten z podwójnej nitki,a co tam ,pozbedziesz zapasów trochę i tyle.Zaś bardziej ażurowe kwadraty nie mają sensu jak ma to grzać.A jakim nr szydełka dziergasz z pojedyńczej nitki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię z nowej, więc o zmniejszaniu zapasów nie ma mowy;-)
      Te cienki z pojedynczej robię 1,75 i chyba tak zostanie .
      Dziękuję Ci za rady. Z resztek zrobię dla siebie na balkon i to będzie szał koguta, wszystko co posiadam ;-)

      Usuń
  4. to dłubania sporo przed Tobą, 1,75 nr.Zatem życzę powodzenia i cierpliwośći.

    OdpowiedzUsuń
  5. Według mnie skończysz szybciutko miłego kwadratowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybko pójdzie...ja tez robię dziś 20...jutro 10...albo wcale jak nie mam czasu... etapami...cienkie ażurowe kocyki także grzeją;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Według mnie pierwsza grubość jest dobra. Jak będziesz robić po kilka dziennie, to się nie zniechęcisz szybko i nadgarstek nie rozboli Cię tak szybko, bo robiąc na siłę duży kocyk to Ci grozi. Rób powoli, dla przyjemności, dla satysfakcji, a na pewno skończysz i będziesz zadowolona, choć zajmie Ci to trochę. Ja robię codziennie od 5 tygodni i potrzebuję jeszcze tygodnia żeby skończyć. Szybciej się nie da.

    OdpowiedzUsuń
  8. Osobiście nie lubię grubych narzut czy kocyków , jestem za cieńszymi pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieńszy niedecydowanie, a nie oznacza to wcale, że daje mniej ciepełka. Kolorki i tak superaśne

    OdpowiedzUsuń
  10. osobiście robiłabym cieńsze... myslę podobnie jak poprzedniczki, że cienki nie znaczy mało grzejący, ale za to lżejszy i milszy ;-)) Powodzenia ;-))

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam kocyki z takich kwadratów i podziwiam zawsze

    OdpowiedzUsuń