To banerek z ostatniego warsztatu na którym byłam we Wrocławiu. Warsztat przygotowała i prowadziła
Zuza Gułaj..
Kit do warsztatu był duży, było więc dużo do zrobienia. Zuza skleiła nam przed warsztatem domek, Okleiłam go i zostawiłam do ostatecznego skończenia w domu.
Pomazałam gesso teraz schnie a ja widzę, że niektórych miejscach przyda się pasta strukturalna ;-)
Albumik składa się okładki oklejonej płótnem introligatorskim i dwóch harmonijek. Pokażę strony symetrycznie, jedną z jednej harmonijki i drugą z drugiej jej odpowiadającą.
Dwie pierwsze strony, bardzo kolorowe, więc nie oklejane.
Album jeszcze też trzeba wykończyć. Zauważyłam ślady ołówka ;-)
Są też strony z klapkami, które przytrzymane są wiązanymi wstążeczkami.
Nie wszystkie strony oklejałam, już na sąsiednich jest kieszonka ;-)
I znowu strony z kieszonkami.
A tu już zdjęcie okładki albumu. Na środku kompozycji wklejona jest kołatka, za pomocą której album jest wyjmowany z domku.
Albumik wymaga dopieszczenia, ale znowu mam kłopoty z lewą ręką. Mimo że to lewa ręka przy pracy jest bardzo pomocna ;-)