Przeczytałam książkę pokazywaną przez ostatnie środowe wpisy (czytanie i dzierganie ) , dodatkowo jeszcze "Wędrującą książkę"
Debbie Macomber " Skrawki życia" . Pierwsza część bardziej mi się podobała, ale dla odpoczynku można i tą przeczytać.
Firankę dalej szydełkuję , jeszcze kilka rządków, i będą dwa różne motywy . Wtedy łatwiej będzie mi wyliczyć ile muszę zamówić nici.
Aniołki z literkami też wyszywają się :-)
Niestety do mikro makramy nie miałam czasu przysiąść, a robię śliczną zawieszkę.
Dzisiaj tak szybciutko , bo rano muszę być wypoczęta.
Jedziemy do Koszalina na pogrzeb kolegi.
ta makrama mnie zachwyciła, widziałam na FB, kiedyś próbowałam i nawet książkę kupiłam
OdpowiedzUsuńKolczyki wyszły świetnie!... więc czekam na zawieszkę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale dużo się tu dzieje - i haft, i firaneczka szydełkowa! Bardzo jestem ciekawa tej firanki :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Asia
Czyatal ta książke dawno , ale pamiętam , ze bardzo mi się podobała . Czekam na zapowiedziane prace .
OdpowiedzUsuńmnie sie podobała ksiązka.;) Ale pracuś z ciebie tyle się tu dzieje
OdpowiedzUsuńPodzielam twoją opinię co do książki, pierwsza część o niebo lepsza :)
OdpowiedzUsuńoj, pogrzeb. smutna okoliczność. :(
OdpowiedzUsuńbezpiecznej podróży!
Ta wyszywanka mnie zaintrygowała, szkoda, że tak mało widać.
OdpowiedzUsuńBezpiecznej podróży!
Właśnie przeczytałam pierwszą część :D rzeczywiście fajna :) druga na razie trafia na listę "do przeczytania" :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś tą mikromakramą
OdpowiedzUsuńAnka
Zapowiada się ładny hafcik. :-)
OdpowiedzUsuńśliczny ten wzór krzyżykowy!
OdpowiedzUsuńAleż u ciebie różnorodnie! Wow, tylko podziwiać!
OdpowiedzUsuńMi ta Debbie Macomber bardzo podoba sie z opisow i bardzo mam ochote ja poczytac. Trzymaj sie cieplutko. POzdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńNie znam książek Maccomber, jakoś na nie nie trafiłam. Ciekawa jestem aniołków ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w takich przykrych okolicznościach do mojego miasta zawitałaś.
OdpowiedzUsuń