środa, 19 października 2011

Gdynia. Myszki.Wagary.

Miałam sama być w weekend w domu.Ślubny był w rejsie z nauczycielami ze swojej szkoły.Pływali przez dwa dni na s/y Wojewoda Koszaliński.

Pojechałam więc w piątek do Gdyni.Spędziłam pięć cudnych dni.
W piątek byłam na długim spacerze.
Zaczął się w Gdańsku Przymorze,

ślicznym parkiem poszliśmy


nad morze

plażą dotarliśmy na molo w Gd Zaspie.



Wróciliśmy przez park na Przymorze.Było cudownie, towarzystwo kapitalne, pogoda piękna.
Ja byłam bardzo zmęczona ale zadowolona.

We wtorek byłam na Koncercie z okazji 110.rocznicy nadania Sopotowi praw miejskich.
Koncert odbył się w Ergo Arenie

W tak zwanym międzyczasie wyszywałam myszki.


Jest jeszcze jedna, ale bez konturów;-)

A wagary? Dzisiaj byłam na wagarach. Nie poszłam na wykłady UUTW.
Troszkę żałuję, bo i temat ciekawy, "Historia religii" i wykładowca świetny, Ryszard Kurylczyk

Jutro już nie będzie wagarów, idę na pierwsze zajęcia rękodzieła.

15 komentarzy:

  1. i sopot molo też zaliczyłaś...a mieszkam w gdyni
    ...mogłaś uprzedzidź...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ ja bym sobie pospacerowała nad morzem...Morze cieszy mnie dużo bardziej o tej porze roku.Ja tak przewrotnie...latem wolę góry :)
    A myszki przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czemu mnie nie zabrałaś na wagary?? Zazdroszczę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Myszki świetne!
    A spacer nad morzem dobry na wszystko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. no jak slicznie .moje klimaty tesknie do nich

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne myszki.No a te wagary?Gorzej gdy ślubny zechce pójść na wywiadówkę:))))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. i jeszcze czas znalazłaś na myszki? ależ torpeda nie kobieta:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie spędzony czas!!! Cudne morze i chmurki na niebie!!! Myszki międzyczasowe przeurocze!!! Pozdrowienia ślę:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Czas wspaniale spędzony,myszki też urocze.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Super zdjęcia :) I morze w tle. Już niedługo i ja je zobaczę :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak, morze to jest to :)
    A na małe wagary każdy sobie może czasem pozwolić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszcze spaceru nad morzem ....
    Musze meza namowic, moze w niedziele tez pojedziemy.... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ech ... Zazdroszczę morza , widoków, zapachów... Bo przecież jesien , to niesamowicie pachnąca pora roku , w połączenie z morzem .... się rozmarzyłam.
    Bardzo mi się podoba Twój "międzyczas" .

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie wagary to ja rozumiem :) Zazdroszczę!
    Myszki cudownee, pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń