Po przyjeździe ze spotkania maturzystów 1996r w Nowym Mieście Lubawskim, a było to 1 lipca musiałam troszkę odpocząć. Wrażenia, pogaduszki, cudowne wspomnienia i "niepamięć" niektórych twarzy troszkę mnie zmęczyła. Patrzyłam na twarze niektórych koleżanek i kolegów, poznawałam oczy, uśmiechy i nie umiałam dopasować imion.
Zupełnie nie przeszkodziło to w zabawie.
Tak wygląda osoba, która zdała maturę w 1996r. Jolu, bardzo dziękuję za to zdjęcie. |
7 lipca odbył się pierwszy tego lata darmowy koncert w parku Waldorfa pod pomnikiem Karola Szymanowskiego, naprzeciwko filharmonii. Fontanna szumiała, samochody jeździły a my ( na moje oko 300-400 osób) słuchaliśmy jazzu.
Minął tydzień i 14 lipca odbył się następny koncert u "Karola"
Niestety ten koncert zepsuła mi grupa pań z... nie, nie będę pisała do jakiego stowarzyszenia należą, bo należę do podobnego. Gadanie w czasie występu mogłabym jeszcze przeżyć, ale wołanie na stojąco do koleżanki siedzącej z drugiej strony widowni to już lekka przesada. Występ przerwał deszcz, ja zrezygnowałam z dalszej części koncertu i nie czekałam na zainstalowanie się muzyków w filharmonii.
W spokoju wieczorem posłuchałam wykonawców na YT
Ze Ślubnym pojechaliśmy do Objazdy, gdzie w Gorzelni odbywało się świetne spotkanie rękodzielników i amatorów rękodzieła. W urokliwym miejscu można było spotkać znajomych z reala i z internetu. Pozdrawiam Renata Knitter ,
panie ze Smołdzina wyszywające cudowne serwety i Galeria zamka. Na straganiku Galerii Zamka, u Oli kupiłam przepiękną broszkę.
Zwiedziłam też podziemia Gorzelni.
Przepięknie spędzony miesiąc, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńFajny lipiec:) Niedawno i mój rocznik maturalny miał spotkanie (35 lecie), w którym nie mogłam uczestniczyć. Myślę, że z rozpoznaniem wielu osób tez miałabym problem:)))
OdpowiedzUsuńCudną broszkę kupiłaś Basiu. Serdecznie pozdrawiam:)
Ludzie z mojego rocznika starają sie jak najczęściej organizować spotkania ;-)
Usuńpozdrawiam
Ale fajnie spędzałaś czas Basiu, tylko pozazdrościć. A wiesz, że ja też zdawałam maturę w 1996? :)
OdpowiedzUsuńTo chyba nieprawda, myślałam, że jesteś sporo młodsza:-)
Usuńpozdrawiam
Pożytecznie spędzony czas w lipcu. Tylko pozazdrościć aktywności i pomysłów.
OdpowiedzUsuńI to napisała bardzo aktywna Dziewczyna .
UsuńJuż mam plany na sierpień, pewnie nie wszystkie da się zrealizować, ale będę próbować :-)
pozdrawiam
Wspaniale spędzony czas. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Tak lipiec był aktywny, jak zawsze :-)
UsuńDużo cudownych wrażeń miałaś. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
UsuńChyba bym nie nadążyła za Tobą, choć kiedy Ty zdawalaś maturę, ja zaczynałam swój żywot... Może ta energia z wiekiem przychodzi i wszystko przede mną... Jest mi ogromnie miło, że odwiedzilaś mnie w Starej Gorzelni. Mam nadzieję, że myszka będzie dobrze się sprawować. 🐁🐁🐁 Pozdrawiam bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuńNa szczęście zdaję sobie sprawę z mojego wieku, jednak nie chcę o nim pamiętać :-)))
UsuńCała przyjemność po mojej stronie, czekałam na to spotkanie, a potem wszystko poszło tak szybko, bo jarmark się już kończył.
Myszka robi furorę, podoba się wszystkim.
Pozdrawiam
Nie wiało u Ciebie nudą, oj nie! Fajnie, że tyle się działo, a co do przeszkadzania w trakcie koncertu... nie znoszę takich irytujących zachowań. Ludzie czasem zachowują się jak rozwydrzone dzieciaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Za dużo mam zajęć , chociaż nic już nie muszę, by się nudzić.
UsuńPo tym zajściu na koncercie byłam bardzo na siebie zła, że się odezwałam, siedzi to we mnie do tej pory :-(
Miłego dnia !