Do tej zabawy nie zapisałam się. Nigdy nie wiem kiedy ręce pozwolą mi wyszywać 😌 i czy zdołam wywiązać się z zobowiązania.
Widziałam jak w ostatnich miesiącach dziewczyny wyszywają i zszywają biscornu ( w innej zabawie) , zachciałam i ja kilka sobie zrobić.
Połączyłam dwie zabawy w których nie biorę udziału .
Oto pierwszy haft z sercem , oby to nie było ostatnie biscornu. 😉
Już zapomniałam jakie trudne ( dla mnie ) jest zszywanie.
Tył zrobiłam bardzo delikatny.
Renata reaktywowała zabawę Link Party.
Bardzo pieknie wyszło, no nie ma szydelka i drutów ale są inne piękne formy , czasami tak bywa, zdrowia życzę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńBardzo ładne biscornu, śliczny haft z sercem. Bardzo się cieszę, że próbujesz bawić się z nami. Pozwolisz, że dołączę Cię do podsumowania za styczeń?
OdpowiedzUsuńDziękuję, że się podoba. Oczywiście możesz dorzucić moje zdjęcie.
UsuńDawno temu podziwiałam takie cuda, gdy robiła je nieżyjąca już Ania Kurtasz z Kłodzka. Nigdy nie odważyłam się sama spróbować, ale zawsze patrzę z podziwem. Bardzo ładnie Ci wyszło. Ja póki co unikam jeszcze zabaw blogowych i wyzwań. Może kiedyś, jak się jużdobrze w to blogowanie wciągnę. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńEj, nie wiedziałam, że Ania nie żyje.Poznałam ją kiedyś na zlocie we Wrocławiu. Przykro.
UsuńJak przeczytałaś do tej zabawy się nie zapisałam i będę wyszywała gdy będzie mi się podobał zalecany wzór. Kiedyś było dużo zabaw, rozdawajek. Ostatnio tak jakby coś się rozkręca. Fajne są zabawy z wędrującą książką.
pozdrawiam Basia
Basiu u mnie pierwszy miesiąc takiej zabawy-kiedyś było ich pełno po blogach, aż szkoda, ze jest ich coraz mniej. Mnie biscornu zawsze zachwycały i tak jest nadal:) podziwiam ich formę, ale i też hafty :) Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie. Dużo zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłam, styczeń mi się bardzo ciągnie :-) W poprzednim roku za dużo mnie było na fb, a właściwie tylko na livach. w tym postanowiłam robić różne rzeczy nie tylko albumy i kartki ( tych już za dużo na półkach i w kartonach)
Usuńpozdrawiam
W kartonach? wiem że się udzielałaś w klubie, może zorganizuj jakiś kiermasz? zawsze się przyda gotówka a tworzysz piękne rzeczy, szkoda ich:)
UsuńNa kiermasz to ja się nie nadaję, a kartek powoli ubędzie ;-)))
UsuńBosko Ci wyszło, genialnie, brawo. Niech ręce mają się dobrze, całym sercem tego życzę. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :-)
UsuńO matko ale fajny igielnik. Ja to mam kłopot z zszywaniem. Basiu ileż TY masz pasji. super
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJest kilka dziedzin rękodzielniczych o których mogę powiedzieć, próbowałam to nie dla mnie. Do nich należy frywolitka. Z racji wieku miałam czas, by wielu rzeczy popróbować i nauczyć się.
Ale śliczny. Bardzo podobają mi się te małe igielniczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBasiu świetne to biskornu, a z szyciem pomału sobie poradzisz !! Motyw serca jest bardzo wdzięczny a tobie to haftowanie wyszło super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu.
UsuńJa właściwie z zszywaniem nie mam problemu, tylko czasami moje oczy widzą podwójnie i wtedy złapanie jednej nitki jest ogromnym problemem. Dlatego też ostatnio mało wyszywam.
pozdrawiam
Basiu ty kobieta wielu talentów jesteś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńBardzo ładne, wyważone kolorem i proste. Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuń(Pouczające to odwiedziny, bo poznałam nowe słowo i technikę ;)
Dziękuję.
UsuńSuper igielnik i w takiej wyjątkowej kolorystyce. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję.
UsuńOkazało się, że mam różne kanwy o których już dawno zapomniałam.
Ja właśnie wróciłam po przerwie do blogowania i z chęcią się zapisuję na różne zabawy , mam tylko nadzieję ,że z nich się wywiążę. Świetne biscornu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję za odwiedziny. Życzę powodzenia w zabawach i powrocie do blogowania
UsuńPiękne walentynkowe biscornu:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten haft serduszkowy. Super biscornu i zszycie wyszło ładnie :) Mnie czasem wychodzi krzywo, gdy jest szaro za oknem gorzej już widzę :(
OdpowiedzUsuńWiem o których zabawach mowa :) Ja z biscornu byłam do tyłu o dwa zadania. Nadrobiłam, gdy miałam lepsze samopoczucie,jednak trochę to trwało...
Kiedyś zabaw i wyzwań na blogach było dużo. Później większość pochłonął FB. Teraz sporo osób wraca, bo fb to jednak nie to co blogi ...ale to moje osobiste zdanie. Pozdrawiam serdecznie :)
Ja też mam ochotę na biskornu i sledze zabawę dziewczyn w ich wyszywanie żałując że nie mam jak się przyłączyć, Twoja podusia śliczna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam biskorniaczki, choć przeważnie podziwiam je u innych. Twój jest śliczniutki! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
🦋