poniedziałek, 24 lutego 2014

Święto fajki w zeszłym tygodniu było

Juz po raz szósty z tej właśnie okazji odbywała się  w Gdańsku Konferencja.
Po zameldowaniu się, objęciu małego apartamenciku we władanie. (apartamencik, bo składał się z malutkiego saloniku, dużej sypialni i łazienki, ale luksus )  , poszliśmy się zarejestrować .
Przybywali następni uczestnicy, ale my udaliśmy sie  na spacer, na ulicę Grunwaldzką we Wrzeszczu. Zmiany  od czasu gdy na początku lat 70- tych w Gdańsku przebywałam są duże, ale to dalej "moje miasto"

Po obiedzie palenie fajki. To wyjątkowy konkurs w paleniu, każdy uczestnik sam pilnuje swego czasu palenia. bowiem w tym samym czasie odbywają sie prelekcje i wykłady.
- „Cygara w kulturze i filmie. Od czasu Marleny Dietrich do Jay’a-Z.” – Piotr Kwiatkowski
- próba odpowiedzi na pytanie: Czy cygara i fajka idą w parze z dobrymi trunkami?
- pełna humoru i ogromnej wiedzy prelekcja o historii i fajce dr. Andrzeja Nieuważnego (UMK Toruń)

Ślubny

Kaszubi byli najliczniejsza grupą , reprezentowali klub z Osomonina

wśród nagród były i takie, z przymrużeniem oka

nagroda za ostatnie miejsce
 Ten słój w którym jest mnóstwo zapałek, to nie jest taki zwykły "słój na makaron"
Wygrawerowano na nim nazwę konferencji, datę i miejsce spotkania
Po ogłoszeniu wyników, odbyła się skromna licytacja na rzecz dziecięcego hospicjum.

A wieczorem ... Wieczór integracyjny z udziałem Robert Jakubiec Band, i  m.in. degustacja Cygar Davidoff.
Lubimy jazz, wspaniałe towarzystwo i wyśmienite jedzenie, więc wieczór był dla nas baaaardzo udany. 

Po krótkiej ale dobrze przespanej nocy, po smacznym  i niestety obfitym ( nie mogłam sie oprzeć) śniadanku, w Wilii Eva pojechaliśmy do Kartuz  .
Ale o tym już pisałam.

2 komentarze:

  1. Bardzo lubię czytać o Twoich dniach, bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie razem spędzacie czas :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń