W marcu w wyzwaniu Trójka e-pik czytaliśmy-romans, kryminał skandynawskiego autora i powieść młodzieżową.
romans
Nora Roberts "Jak dobrze mieć sąsiada"
tekst z okładki
"To nie komiks, to samo życie" - mógłby o sobie powiedzieć Mitchell Dempsey, znany grafik i autor komiksów, gdy od pierwszego wejrzenia zakochał się w Hester. Zwrócił uwagę na piękną kobietę, jak tylko wprowadziła się do jednego z apartamentów w budynku, w którym mieszkał, a po pierwszym spotkaniu stracił dla niej głowę. Niestety, Hester trzymała go na dystans. Na szczęście jej dziewięcioletni syn, Radley, miłośnik komiksów, zapałał do niego sympatią. Mitchell uznał, ze droga do serca Hester wiedzie przez Radleya...
skandynawski kryminał
Liza Marklund "Prime time"
W mojej bibliotece to jest książka spod lady;-) Nowsze książki (wyd 2002;-)), których jest mało dostaję, gdy spytam o konkretną książkę. Leżą one na półkach do których mają dostęp właściwie tylko panie bibliotekarki.
Przeczytałam jednym tchem... to mój cały komentarz;-))))
powieść młodzieżowa
i tu miałam problem, nic z biblioteki nie przyniosłam zajrzałam więc na półkę i przypomniałam sobie książkę do której wracam bardzo często. Zdjęłam i przeczytałam;-0
Jostein Gaarder "Świat Zofii"
Filozofia i jej historia to wciąż dla mnie czarna magia. Czytelnicy poznają ten ciekawy świat z piętnastolatką, bo książka ta to właściwie wprowadzenie do świata filozofii. Dzięki obszernym opisom nieznanego nauczyciela filozofii-Alberta Knoxa piętnastoletnia dziewczynka poznaje główne nurty filozoficzne, które kształtowały poglądy ludzi na świat od antyku do czasów współczesnych.
Powieść Josteina Gaardera to nie tylko wykłady z historii filozofii. Książka zawiera również elementy przygodowe.
W tym miesiącu oprócz tych książek przeczytałam
Mavis Cheek "Janice Gentle i seks"
Elżbieta Żukrowska "Lira" (są to wiersze naszej blogowej koleżanki)
skończę dzisiaj wieczorem lub jutro rano - Barbara Metzger "Na zawsze twoja"
Aleksandra Marinina "Płotki giną pierwsze"
Robótki za to niestety pozostały w koszach, prawie nic nie zrobiłam;-)
sobota, 31 marca 2012
Ostatni dzień marca.
Tak właśnie wyglądał Słupsk o 9.50 ostatniego dnia marca.
Teraz jest inaczej, zimno ale od czasu do czasu wygląda słońce;-)
Dzisiaj słuchając i oglądając "Pytanie na śniadanie" dokończyłam ostatni kwadracik na przód poduszki w zabawie Truscaveczki RASZ.
Pozostało tylko schować kilka (naście) niteczek, pozszywać i zrobić tył poduszki. Jeszcze nie wiem z czego;-)
Do wykonania kwadracików wykorzystałam resztki wełny zakupionej w niedużych kawałkach wieki temu w którejś z Poznańskich pasmanterii.
Teraz jest inaczej, zimno ale od czasu do czasu wygląda słońce;-)
Dzisiaj słuchając i oglądając "Pytanie na śniadanie" dokończyłam ostatni kwadracik na przód poduszki w zabawie Truscaveczki RASZ.
Pozostało tylko schować kilka (naście) niteczek, pozszywać i zrobić tył poduszki. Jeszcze nie wiem z czego;-)
Do wykonania kwadracików wykorzystałam resztki wełny zakupionej w niedużych kawałkach wieki temu w którejś z Poznańskich pasmanterii.
piątek, 30 marca 2012
Przesyłki, dla mnie;-)
Ostatnio znowu często odwiedzał mnie listonosz;-0
Ostatnie dwie przesyłki jeszcze nie pokazywałam.
Najpierw przyszła koperta od Aleksnadry. W niej oprócz zapowiadanej książki znalazłam kolczyki. Śliczne, delikatne, wyglądają jak porzeczki;-)
Daję sobie dwa miesiące na przeczytanie tej książki, bo stosik książek do przeczytania niespodzianie szybciutko urósł, a potem książka poleci dalej w świat. jakie będą zasady zabawy,to się jeszcze wymyśli;-)))
Wczoraj rano odebrałam z poczty przesyłkę od MooNat
Dostałam -
aniołka sznuraczka
i pisanki
Prezenty były cudnie zapakowane.Ja jednak spieszyłam się na spotkanie rękodzielniczek na UUTW, szybciutko wszystko zabrałam by pokazać (pochwalić się) co dostałam i nie zrobiłam zdjęć przed rozpakowaniem;-)
Dostałam tez kilka karteczek z miłymi słowami, ale te pokażę kiedyś wszystkie w jednym poście;-)))
Bardzo dziękuję za prezenty;-))))
Ostatnie dwie przesyłki jeszcze nie pokazywałam.
Najpierw przyszła koperta od Aleksnadry. W niej oprócz zapowiadanej książki znalazłam kolczyki. Śliczne, delikatne, wyglądają jak porzeczki;-)
Daję sobie dwa miesiące na przeczytanie tej książki, bo stosik książek do przeczytania niespodzianie szybciutko urósł, a potem książka poleci dalej w świat. jakie będą zasady zabawy,to się jeszcze wymyśli;-)))
Wczoraj rano odebrałam z poczty przesyłkę od MooNat
Dostałam -
aniołka sznuraczka
i pisanki
Prezenty były cudnie zapakowane.Ja jednak spieszyłam się na spotkanie rękodzielniczek na UUTW, szybciutko wszystko zabrałam by pokazać (pochwalić się) co dostałam i nie zrobiłam zdjęć przed rozpakowaniem;-)
Dostałam tez kilka karteczek z miłymi słowami, ale te pokażę kiedyś wszystkie w jednym poście;-)))
Bardzo dziękuję za prezenty;-))))
czwartek, 29 marca 2012
Kilka butelek...
środa, 28 marca 2012
Kto dostanie książki?
Oto osoby, które chcą przeczytać książki, które otrzymałam w losowance u Monidecor, a teraz ja dalej w świat je wyprawiam ;-0
1.Tami
2.Viola
3.Wiewióra
4.Piuma(Asia)
5.PAKMA
6.Agni
7.Edyta
8.Agneta
9.Aleksandra
10.Scarlet
11.blasiuk
12.Lucyna
13.ania.n - bez bloga, ale podała adres
14.sandra1405
Znowu dzisiaj był u mnie listonosz.Poprosiłam go o podanie jednej liczby od 1 do 14. Uśmiał się, gdy wyjaśniłam o co chodzi.
Potem jednak zupełnie poważnie powiedział, "no to może tak po prostu jedynka"
Tami, Jedyneczko, bardzo proszę podaj mi swój adres;-)
Pomiędzy wpisami Violi i Wiewióry był jeszcze jeden wpis. Niestety nie wzięłam go pod uwagę.Nic, ale to nic oprócz tego,że osoba podpisująca się s i posiada profil na bloggerze, w którym nic ale to nic nie jest napisane, nie wiem. Prosiłam ją (lub jego) w jednym z moich wpisów o kontakt, ale cisza trwa do dzisiaj. Przykro mi, ale już podkreślałam,że z osobami o których nic nie wiem nie bawię się.
Przykro mi jest , bo może sie okazać,że to jest osoba, która np. pisze bloga i ja ją odwiedzam. Niestety nie pamiętam wszystkich nicków osób piszących blogi, które odwiedzam od czasu do czasu.
Dzisiaj cały dzień byłam na zajęciach UUTW . Bardzo dużo się u nas ostatnio dzieje.
Dzisiaj np.
1. Nowoczesne finanse przyjazne seniorom - wykład w ramach projektu Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Uniwersytetów Trzeciego Wieku dofinansowanego ze środków Narodowego Banku Polskiego
2. Dzień Teatru - Przedstawienie teatru ze Słupskiego UTW
Potem jajeczko,biała kiełbasa, kawka i babka.
Godzina przerwy i warsztaty - finanse przyjazne seniorom (praca na komputerze), które trwały 4x 45 minut.
Świetnie było;-)))
Wyjechałam z domu po 9.00 wróciłam ok 18.00.
1.Tami
2.Viola
3.Wiewióra
4.Piuma(Asia)
5.PAKMA
6.Agni
7.Edyta
8.Agneta
9.Aleksandra
10.Scarlet
11.blasiuk
12.Lucyna
13.ania.n - bez bloga, ale podała adres
14.sandra1405
Znowu dzisiaj był u mnie listonosz.Poprosiłam go o podanie jednej liczby od 1 do 14. Uśmiał się, gdy wyjaśniłam o co chodzi.
Potem jednak zupełnie poważnie powiedział, "no to może tak po prostu jedynka"
Tami, Jedyneczko, bardzo proszę podaj mi swój adres;-)
Pomiędzy wpisami Violi i Wiewióry był jeszcze jeden wpis. Niestety nie wzięłam go pod uwagę.Nic, ale to nic oprócz tego,że osoba podpisująca się s i posiada profil na bloggerze, w którym nic ale to nic nie jest napisane, nie wiem. Prosiłam ją (lub jego) w jednym z moich wpisów o kontakt, ale cisza trwa do dzisiaj. Przykro mi, ale już podkreślałam,że z osobami o których nic nie wiem nie bawię się.
Przykro mi jest , bo może sie okazać,że to jest osoba, która np. pisze bloga i ja ją odwiedzam. Niestety nie pamiętam wszystkich nicków osób piszących blogi, które odwiedzam od czasu do czasu.
Dzisiaj cały dzień byłam na zajęciach UUTW . Bardzo dużo się u nas ostatnio dzieje.
Dzisiaj np.
1. Nowoczesne finanse przyjazne seniorom - wykład w ramach projektu Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Uniwersytetów Trzeciego Wieku dofinansowanego ze środków Narodowego Banku Polskiego
2. Dzień Teatru - Przedstawienie teatru ze Słupskiego UTW
Potem jajeczko,biała kiełbasa, kawka i babka.
Godzina przerwy i warsztaty - finanse przyjazne seniorom (praca na komputerze), które trwały 4x 45 minut.
Świetnie było;-)))
Wyjechałam z domu po 9.00 wróciłam ok 18.00.
wtorek, 27 marca 2012
" Lira "
" Lira " to tytuł tomiku wierszy, który wydała Ela Żukrowska
Otrzymałam go od Niej z cudnym komentarzem;-0
Elu dziękuję;-)
Może niektórym z Was nic nie mówi nazwisko, ale może powie coś nick Tkaitka. Ten blog od października nie ma wpisów. Elę teraz trzeba odwiedzać tutaj .
Przedstawia nam swoje wiersze.
Ja je czytam z przyjemnością.
Otrzymałam go od Niej z cudnym komentarzem;-0
Elu dziękuję;-)
Może niektórym z Was nic nie mówi nazwisko, ale może powie coś nick Tkaitka. Ten blog od października nie ma wpisów. Elę teraz trzeba odwiedzać tutaj .
Przedstawia nam swoje wiersze.
Ja je czytam z przyjemnością.
niedziela, 25 marca 2012
RASZ
Truscaveczka wymyśliła nową zabawę, zapisałam się na nią.
Zrobiłam już nawet pierwsze kwadraty.
Początkowo chciałam zrobić sobie z tej wełenki torebkę i potem sfilcować ją w pralce... ale to się jeszcze okaże co z tych kwadratów będzie.
Na razie tworzę poduszkę;-)))
Zrobiłam już nawet pierwsze kwadraty.
Początkowo chciałam zrobić sobie z tej wełenki torebkę i potem sfilcować ją w pralce... ale to się jeszcze okaże co z tych kwadratów będzie.
Na razie tworzę poduszkę;-)))
piątek, 23 marca 2012
Był listonosz;-).
Pierwsza kopertka dotarła do mnie zza mórz, zza gór... a dokładnie od Ani z Pieguchowa
Ania lubi obdarowywać, tak po prostu, bez okazji;-)))
Wylosowałam ją w ostatniej mojej rozdawajce książkowej.Wysłałam drobiażdżek a ja dostałam...
wzory krzyżykowe, zestaw do wyszycia pszczółki, ręcznik z paskiem na którym powinnam coś wyszyć np. rybki
duuuzo różnych wstążeczek, śliczne serwetki patchworkowe i śliczniusią karteczkę z życzeniami, Ania słynie z maciupeńkich hafcików krzyżykowych, dostałam od niej cudny naszyjnik.
Druga koperta to - dwie poszewki, bawełniany woreczek, szydełkowy kurczak oraz korale, koraliki była też, z naciskiem na była , czekolada.(mogę pokazać papierek)
Korale to całkowita niespodzianka, bo Czarna Jagoda zrobiła je już po ogłoszeniu rozdawajki.Będę nosiła je jako bransoletkę obie równocześnie;-)
Z trzeciej koperty, tak trzeciej, bo dzisiaj znowu odwiedził mnie listonosz, wyjęłam ceramikę wylosowana w kolejnej rozdawajce.
Serce, które zasiliło moją galerię otrzymanych serc
i aniołka, w którym zakochałam sie gdy ujrzałam go na zdjęciu u Ewy
Bardzo dziękuję, Aniu, Ewo i Jadwigo, dziękuję bardzo;-)))
Proszę pamiętać,że trwają zapisy na dwa romanse + bonus.
Miałam bardzo mało czasu na czytanie w tym tygodniu, więc zapisy jeszcze troszkę potrwają;-)))
Ania lubi obdarowywać, tak po prostu, bez okazji;-)))
Wylosowałam ją w ostatniej mojej rozdawajce książkowej.Wysłałam drobiażdżek a ja dostałam...
wzory krzyżykowe, zestaw do wyszycia pszczółki, ręcznik z paskiem na którym powinnam coś wyszyć np. rybki
duuuzo różnych wstążeczek, śliczne serwetki patchworkowe i śliczniusią karteczkę z życzeniami, Ania słynie z maciupeńkich hafcików krzyżykowych, dostałam od niej cudny naszyjnik.
Druga koperta to - dwie poszewki, bawełniany woreczek, szydełkowy kurczak oraz korale, koraliki była też, z naciskiem na była , czekolada.(mogę pokazać papierek)
Korale to całkowita niespodzianka, bo Czarna Jagoda zrobiła je już po ogłoszeniu rozdawajki.Będę nosiła je jako bransoletkę obie równocześnie;-)
Z trzeciej koperty, tak trzeciej, bo dzisiaj znowu odwiedził mnie listonosz, wyjęłam ceramikę wylosowana w kolejnej rozdawajce.
Serce, które zasiliło moją galerię otrzymanych serc
i aniołka, w którym zakochałam sie gdy ujrzałam go na zdjęciu u Ewy
Bardzo dziękuję, Aniu, Ewo i Jadwigo, dziękuję bardzo;-)))
Proszę pamiętać,że trwają zapisy na dwa romanse + bonus.
Miałam bardzo mało czasu na czytanie w tym tygodniu, więc zapisy jeszcze troszkę potrwają;-)))
czwartek, 22 marca 2012
TUSAL 2012, marzec
Dostałam dzisiaj dwie duże koperty, pełniutkie dobra wszelakiego.
Może jutro zdążę zrobić zdjęcia i pochwalę sie co dostałam ;-0
Dzisiaj prezentuję mój TUSALowy słoik w otoczeniu zawartości kopert.
Malutko nitek przybyło, bo ja oszczędna kobieta jestem. Resztek serwetek po decoupage nie wrzucam, bo musiałabym sobie nie słoik, a beczkę przygotować;-)))
Może jutro zdążę zrobić zdjęcia i pochwalę sie co dostałam ;-0
Dzisiaj prezentuję mój TUSALowy słoik w otoczeniu zawartości kopert.
Malutko nitek przybyło, bo ja oszczędna kobieta jestem. Resztek serwetek po decoupage nie wrzucam, bo musiałabym sobie nie słoik, a beczkę przygotować;-)))
środa, 21 marca 2012
Chyba już ostatnie...
... wielkanocne kartki.
Zaczęłam przygotowywać kartki do wysłania i zdałam sobie sprawę,że do dużej części rodzinki nie będę ich wysyłała.Spotkamy sie bowiem w Święta na weselu.
Część kartek przekazałam więc na UUTW. Zawsze potrzeba nam ich bardzo dużo. Mamy moc przyjaznych nam instytucji i osób prywatnych.
Troszkę kartek zrobiłyśmy na spotkaniu, a ja obiecałam że jeszcze co najmniej jedną zrobię w domu.
Karteczki z założenia miały być bardzo spokojne, nie kolorowe , takie troszkę dla panów. Tak naprawdę to nie są takie smutne, takie wyszły na zdjęciach.
Zające na nutkach ściągnęłam z tego blogu
Jest bardzo dużo ślicznych grafik.
Zapisujcie się po książki!!!
Bardzo proszę osobę, która zapisała się po książkę posługując się nickiem -s - by coś mi o sobie napisała.
Zupełnie nic o niej nie wiem, a lubię bawić się w gronie osób znanych mi;-)))
Zaczęłam przygotowywać kartki do wysłania i zdałam sobie sprawę,że do dużej części rodzinki nie będę ich wysyłała.Spotkamy sie bowiem w Święta na weselu.
Część kartek przekazałam więc na UUTW. Zawsze potrzeba nam ich bardzo dużo. Mamy moc przyjaznych nam instytucji i osób prywatnych.
Troszkę kartek zrobiłyśmy na spotkaniu, a ja obiecałam że jeszcze co najmniej jedną zrobię w domu.
Karteczki z założenia miały być bardzo spokojne, nie kolorowe , takie troszkę dla panów. Tak naprawdę to nie są takie smutne, takie wyszły na zdjęciach.
Zające na nutkach ściągnęłam z tego blogu
Jest bardzo dużo ślicznych grafik.
Zapisujcie się po książki!!!
Bardzo proszę osobę, która zapisała się po książkę posługując się nickiem -s - by coś mi o sobie napisała.
Zupełnie nic o niej nie wiem, a lubię bawić się w gronie osób znanych mi;-)))
wtorek, 20 marca 2012
Książki , kto chce?
Od Monidecor dostałam wczoraj dwie książki!
Dziękuję Moniko!
Już czytam, bo to książki do szybciutkiego czytania, bardzo dobra lektura w czasie choroby, jeżeli katar i kaszel można nazwać chorobą;-)
Kto chce przeczytać te książeczki?
Jeżeli zapisze sie więcej osób za tydzień wylosuję jedną, do której romanse polecą;-)))
Postaram się jak najszybciej przeczytać i szybciutko wysłać.
To się chyba rozumie,że cóś do przesyłki dołożę.
Książki wysyłam dalej, bo postanowiłam, że wszystkie beletrystyczne książki otrzymane w rozdawajkach po przeczytaniu przeze mnie znajdą nowego czytelnika.
Czasami są to znajomi z reala, czasami z netu.
Dalsze przesłanie książek uzgodniłam z Monidecor.
Dziękuję Moniko!
Już czytam, bo to książki do szybciutkiego czytania, bardzo dobra lektura w czasie choroby, jeżeli katar i kaszel można nazwać chorobą;-)
Kto chce przeczytać te książeczki?
Jeżeli zapisze sie więcej osób za tydzień wylosuję jedną, do której romanse polecą;-)))
Postaram się jak najszybciej przeczytać i szybciutko wysłać.
To się chyba rozumie,że cóś do przesyłki dołożę.
Książki wysyłam dalej, bo postanowiłam, że wszystkie beletrystyczne książki otrzymane w rozdawajkach po przeczytaniu przeze mnie znajdą nowego czytelnika.
Czasami są to znajomi z reala, czasami z netu.
Dalsze przesłanie książek uzgodniłam z Monidecor.
poniedziałek, 19 marca 2012
Szydełko i korale
Na warsztatach biżuteryjnych u Agnieszki zrobiłam korale,których nigdy na siebie nie założyłam.
Dzisiaj rano z tych koralików i z tasiemkowych nici wydziergałam
długi sznur zawiązywany na kokardkę.
Ten sznur chyba będę nosiła, ładnie wygląda na swetrach i bawełnianych bluzkach.
Dziękuję,że mnie odwiedzacie, że spodobały się Wam moje korale, że jesteście;-)))
Dzisiaj rano z tych koralików i z tasiemkowych nici wydziergałam
długi sznur zawiązywany na kokardkę.
Ten sznur chyba będę nosiła, ładnie wygląda na swetrach i bawełnianych bluzkach.
Dziękuję,że mnie odwiedzacie, że spodobały się Wam moje korale, że jesteście;-)))
niedziela, 18 marca 2012
Korale ceramiczne i filcowane
Leżąc w łóżku szukałam zajęcia dla rąk, pomyślałam o moich koralach.
Od kilku miesięcy moje pierwsze korale ceramiczne i filcowane w takim stanie czekały aż je poskładam
(to jest kolor moich korali)
Przekonałam się jak bardzo mało mam metalowych wykończeń do biżuterii. Korale dokończyłam,kolczyki nie. By kolczyki tworzyły z koralami całość muszę zrobić zakupy;-)
Dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia. Cieszę sie,że tyle osób do mnie zagląda;-)
W ostatnich dniach, gdy właściwie pokazywałam tylko cudności które otrzymałam pojawiły się nowe osoby obserwujące mnie;-)
Witajcie Dziewczyny;-))))
Od kilku miesięcy moje pierwsze korale ceramiczne i filcowane w takim stanie czekały aż je poskładam
(to jest kolor moich korali)
Przekonałam się jak bardzo mało mam metalowych wykończeń do biżuterii. Korale dokończyłam,kolczyki nie. By kolczyki tworzyły z koralami całość muszę zrobić zakupy;-)
Dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia. Cieszę sie,że tyle osób do mnie zagląda;-)
W ostatnich dniach, gdy właściwie pokazywałam tylko cudności które otrzymałam pojawiły się nowe osoby obserwujące mnie;-)
Witajcie Dziewczyny;-))))
sobota, 17 marca 2012
Katar, kaszel...
... wszyscy chorują, albo już chorowali to ja też.
Dobrze,że dopada mnie to co najwyżej dwa razy w roku.Wydaje się, że wszystko w porządku, ale gdy próbuję zewlec się z łóżka wtedy okazuje się,że słaba kobieta jestem;-)
Czytanie nie idzie, nawet bieganie po blogach nie daje radości.
Dlatego tak mało komentarzy i zaległości ogromne.
Siedzę w łóżku i bez wysiłku, bez myślenia szydełkuję podkładki.
Wpadnę za dzień, dwa chociaz pewnie i tak nie będę miała co pokazać ;-)
Dobrze,że dopada mnie to co najwyżej dwa razy w roku.Wydaje się, że wszystko w porządku, ale gdy próbuję zewlec się z łóżka wtedy okazuje się,że słaba kobieta jestem;-)
Czytanie nie idzie, nawet bieganie po blogach nie daje radości.
Dlatego tak mało komentarzy i zaległości ogromne.
Siedzę w łóżku i bez wysiłku, bez myślenia szydełkuję podkładki.
Wpadnę za dzień, dwa chociaz pewnie i tak nie będę miała co pokazać ;-)
wtorek, 13 marca 2012
Biżuteria od Gregoriusa.
Cały dzień był pochmurny,mżawka i silny wiatr przeszkadzał w spacerze i raptem ...za oknem słońce, a do drzwi dzwoni listonosz;-)
Nie wymyśliłam tego. Słonce pojawiło się późnym popołudniem, a listonosz przyniósł mi przesyłkę od Grzegorza.
Naszyjnik już wszyscy mogli dokładnie obejrzeć u Grzegorza
dostałam też kolczyki, cudne motylki
i śliczną broszkę
Dziękuję Ci Grzegorzu;-))))
sobota, 10 marca 2012
Niby patchwork
Trzy maszyny do szycia, niewiele osób szyjących. Mało czasu, by zakończyć projekt na UUTW w terminie.
Znowu więc wzięłam szycie do domu;-)
Dokończyłam powłoczkę na poduszkę.Już we fragmentach pokazywałam ją;-)
Gwiazda to aplikacja, na środeczku jest guzik(ale to właśnie jest najlepsze zdjęcie).
Heksagony to już patchwork.
Uszyłam też torebkę. Taka zwykła na zakupy, bez zapięcia. Z małą kieszonką w środeczku. Ciężko się szyje łącząc różne gatunki materiału. A już szycie bistoru przeze mnie to właściwie katastrofa.
Znowu będę miała okazję do chwalenia się moim szczęściem w losowaniach;-)
U Gregoriusa i u Monidecor to ja zostałam szczęściarą !
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i miłej niedzieli życzę;-)
Znowu więc wzięłam szycie do domu;-)
Dokończyłam powłoczkę na poduszkę.Już we fragmentach pokazywałam ją;-)
Gwiazda to aplikacja, na środeczku jest guzik(ale to właśnie jest najlepsze zdjęcie).
Heksagony to już patchwork.
Uszyłam też torebkę. Taka zwykła na zakupy, bez zapięcia. Z małą kieszonką w środeczku. Ciężko się szyje łącząc różne gatunki materiału. A już szycie bistoru przeze mnie to właściwie katastrofa.
Znowu będę miała okazję do chwalenia się moim szczęściem w losowaniach;-)
U Gregoriusa i u Monidecor to ja zostałam szczęściarą !
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i miłej niedzieli życzę;-)
środa, 7 marca 2012
Skusiło mnie;-)))
Zapisałam się;-)))
W Magicznej Kartce można zaopatrzyć się w nowe papiery
W Łodzi znajduje się Akademia Rękodzieła;-)
Nie chcesz kursu,lub masz daleko jak ja to może być koszyczek słodkości;-)))
Rapakivi, też ma dla nas niespodziankę.
W Magicznej Kartce można zaopatrzyć się w nowe papiery
W Łodzi znajduje się Akademia Rękodzieła;-)
Nie chcesz kursu,lub masz daleko jak ja to może być koszyczek słodkości;-)))
Rapakivi, też ma dla nas niespodziankę.
wtorek, 6 marca 2012
Torba z resztek.
Z szycia mojej pierwszej filcowej torby zostało troszkę materiału.Usiadłam wczoraj do maszyny i powstała następna torba.
Z magnetycznym zapięciem
z podszewką w prążki i z kieszonką z zamkiem
i teraz niespodzianka;-) Małe skrawki filcu nie starczyły na uszycie uchwytu. Mimo ładnej pogody nie chciało mi się jechać do pasmanterii po filc, zresztą może go już niema.
Pomyślałam i wzięłam do ręki szydełko, kółeczka zrobione z plastikowych nakrętek i wełenkę ze sprutego kiedyś szalika. Nakrętki przyniosła mi jakiś czas temu koleżanka z UUTW.
Najpierw zrobiłam tylko uchwyty i małą ozdóbkę na patkę zamykająca torebkę
A to już finał, tak wygląda torebka po uszyciu;-)))
Z magnetycznym zapięciem
z podszewką w prążki i z kieszonką z zamkiem
i teraz niespodzianka;-) Małe skrawki filcu nie starczyły na uszycie uchwytu. Mimo ładnej pogody nie chciało mi się jechać do pasmanterii po filc, zresztą może go już niema.
Pomyślałam i wzięłam do ręki szydełko, kółeczka zrobione z plastikowych nakrętek i wełenkę ze sprutego kiedyś szalika. Nakrętki przyniosła mi jakiś czas temu koleżanka z UUTW.
Najpierw zrobiłam tylko uchwyty i małą ozdóbkę na patkę zamykająca torebkę
A to już finał, tak wygląda torebka po uszyciu;-)))
poniedziałek, 5 marca 2012
Wołamy wiosnę;-)
Truscaveczka wzywa!
Przyłączyłam sie do zabawy i zrobiłam podstawki pod kubki wg wzoru zaproponowanego przez Truscaveczkę.
Troszkę mało wiosenne wyszły moje kwiatki.
Powstała więc jedna podstawka kolorowa.
Mój kubeczek w czerwone kropki ślicznie na niej wygląda.
Przyłączyłam sie do zabawy i zrobiłam podstawki pod kubki wg wzoru zaproponowanego przez Truscaveczkę.
Troszkę mało wiosenne wyszły moje kwiatki.
Powstała więc jedna podstawka kolorowa.
Mój kubeczek w czerwone kropki ślicznie na niej wygląda.