Truscaveczka wymyśliła nową zabawę, zapisałam się na nią.
Zrobiłam już nawet pierwsze kwadraty.
Początkowo chciałam zrobić sobie z tej wełenki torebkę i potem sfilcować ją w pralce... ale to się jeszcze okaże co z tych kwadratów będzie.
Na razie tworzę poduszkę;-)))
podobają mi się kolorki... ostatnio byłam w sklepie i ... niestety nie było wyboru co do kolorystyki
OdpowiedzUsuńDobry początek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i pozdrawiam słonecznie ;)
I tak bawiąc się coś fajnego sobie uszykujesz:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo ladne kolorki..stonowane...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńooo i super, poduszek nigdy dosyć:D
OdpowiedzUsuńfajne, fajne. tez kwadracikuję. ale idzie mi strasznie opornie, bo nie mam czasu, a planuję 2 poduszki i pledzik... Buzialki przesyłam wiosenne!
OdpowiedzUsuńWitaj,nie ma mowy o żadnych karach,po prostu,chcę szybko przeprowadzić losowanie i dlatego na bieżąco monitoruję wpisy,cieszę,że bierzesz udział w candy,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń