... wszyscy chorują, albo już chorowali to ja też.
Dobrze,że dopada mnie to co najwyżej dwa razy w roku.Wydaje się, że wszystko w porządku, ale gdy próbuję zewlec się z łóżka wtedy okazuje się,że słaba kobieta jestem;-)
Czytanie nie idzie, nawet bieganie po blogach nie daje radości.
Dlatego tak mało komentarzy i zaległości ogromne.
Siedzę w łóżku i bez wysiłku, bez myślenia szydełkuję podkładki.
Wpadnę za dzień, dwa chociaz pewnie i tak nie będę miała co pokazać ;-)
Oj współczuję, ja dziś pierwszy dzień wyjdę na spacer. Ten dziki wirus chyba wszystkich męczy. Mnie złapał najmocniej 8 marca, cały dzień spałam i nici z zabawy. Na szczęście w końcu mija, choć po długim czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie i życzę zdrówka.
Prześliczne podkładki.
życzę zdrówka,nie mogę też wyzbyć się kaszlu i katarzyska.
OdpowiedzUsuńBasiu, dużo zdrowia!!!! A ta Twoja choroba bardzo pracowita:D
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę...:)
OdpowiedzUsuńZycze Ci zdrowka ! Pij duzo , wyciskaj pomarancze- swiecie wierze ze czynia cuda !!! Podstawki przypominaja mi slodkie czekolady, az slinka leci !!! Sciskam-Ag
OdpowiedzUsuńSzybko wracaj do zdrowia. Zobacz, jaka piękna pogoda :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwocna ta Twoja choroba Basiu.
OdpowiedzUsuńWyzdrowiej jak najszybciej.
Dużo zdrowia życzę:-) Ja też od wczoraj nie rozstaję się z chusteczkami do nosa...;-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę a u mnie w mieście jest gorąco i cieszę się że nie choruję, choć w pracy mam dwie chore
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak fajne hobby. Większosc lezałaby oglądając sufit lub w najlepszym wypadku tv. A Ty ten czas mozesz wypełnić tworząc fajne rzeczy:)
Ja podobnie miałam niedawno... tylko u mnie wyszła garść małych kwiatków do kartek ( i nie tylko)
Szydełkuje też czasem w tramwaju:D
Szydełkowanie ma tą przewagę nad wieloma innymi rękodziełami, że można się nim zajmować praktycznie zawsze i wszędzie :) Ja też leżę plackiem - dokuczyły mi plecy i próbuję przeleżeć fazę ostrą.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia w losowaniu, które już jutro!
Pozdrawiam - Paolla
Podkładki śliczniutkie!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!Duuużo zdrówka:)
Mnie przeziębienie ominęło...ale i tak nieco poważniej muszę się sobą zająć...Też trochę ze mnie życie uciekło...staram się o tym nie myśleć :(
Uśmiechu mimo wszystko życzę :)
dużo zdrówka życzę! Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, produkcja pełną parą! :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFikuśne podkładki :)) I zdrówka życzę :)))
OdpowiedzUsuńZdrowia, zdrowia, zdrowia życzę i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDuzo zdrowia zycze! Ale i tak nie jest z Toba taz zle, skoro masz sily na robotkowanie:) Jak mnie lapie choroba to nie mam sily na nic:( Jak cos mnie slabo lapie to niestety dalej normalnie do roboty chodze, bo nikt za mnie nic nie zrobi:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! I sprawdz maila ode mnie!
Anka
Ciesz się leniuszkowaniem...twórczym z resztą:-)) Duuużo zdrówka!!!
OdpowiedzUsuńKochana TY nawet w łóżku jakieś kreatywne zajęcie znajdziesz!
OdpowiedzUsuńZDRÓWKA Ci życzę najmocniej!!
Pokazać na pewno będziesz miała co, bo Twoje podkładki są super, ich nigdy dość!
Teraz jeszcze zrób słoneczniki i czerwonych trochę i niebieskich i oliwkowych.... ;DDD
Ściskam :*
Basiu zdrowiej kochana szybko, choróbsko wyrzuć precz. Wiosna idzie więc życzę dużo sił.
OdpowiedzUsuńBasiu zdrówka życzę. A podkładki świetne :)
OdpowiedzUsuńBasiu droga. Z siła całych,mocy mej magicznej razem z delikatnym tchnieniem prawie już wiosennym posyłam Ci na skrzydłach pierwszych motyli bielinka kapustnika całusy gorące i duuuuuużo zdrówka. Wiem co to przeziębienie i niemoc okrutna, bo sam niedawno w szpitalu próbowałem bakteriozy zapalenia płuc przegonić. Do końca się jeszcze nie udało ale na najlepszej jestem już drodze. Całusy zasyłam i jestem z Tobą, Grzegorz.
OdpowiedzUsuń~Basiu ... zdrówka życzę ... mnie zazwyczaj dopadają oskrzela i płuca w najbardziej ciepłym miesiącu ...
OdpowiedzUsuńZdrowia dużo ślę:)
OdpowiedzUsuńMoje kolory, uwielbiam brązy, życzę zdrowia chociaż sama jestem w podobnej sytuacji, tylko że ja straciłam głos:)
OdpowiedzUsuńZdrówka, a kwiatki sliczne.:)
OdpowiedzUsuńKochana życzę dużo dużo zdrówka, a kwiatuszkowe podkładki są supcio.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miły komentarz.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, te podkładki są śliczne:)To chyba dobra terapia.Pozdrawiam serdecznie.Ania
OdpowiedzUsuńPodkładki pierwsza klasa! Choróbsko wyganiaj, bo wiosna czeka za oknem. Pozdrawiam
Usuńzdrowia zycze....a podkladki bardzo ladne....pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńDużo zdówka Basiu, wracaj szybko do formy.
OdpowiedzUsuńBasiu - ja bym z tych podkładek pledzik na plecki wydziergała, choroby by sobie szybciej poszły! Fajne są!
OdpowiedzUsuń